Łatwo dać się ponieść fantazji i napisać, że to film o upadku, o zaprzepaszczeniu marzeń i zostaniu męską dziwką. Tak najprościej i bez refleksji.
To mądry film, niezależnie od tego jak głupi jest główny bohater. Ale z głupoty się wyrasta, jest to możliwe kiedy poślizgniesz się tyle razy, że kolejne powstanie wydaje...