Film żałosny. Ani to śmieszne ani poważne. Wymęczyłem się strasznie, można by skrócić do 30 minut i przedstawić o wiele więcej. Może di caprio liczy że jak powydziera morde kilka razy to znowu dostanie oscara.
@DziaraToneG mi akurat to darcie ryja na samym końcu się podobało, natomiast jak dla mnie film żenuix... jak większość produkcji Netflixa. Lepiej patologię naszych czasów oddaje ekranizacja 1984 i Idiokracja (infantylnie - ale taki był zamysł filmu). A tutaj postacie irytujące i przerysowane tak bardzo, że ciężko to zdzierżyć.
"można by skrócić do 30 minut "
Tak... jesteś idealnym przykładem jednego z trendów, który został wyszydzony w niniejszym filmie. Ma być szybko, łatwo i powierzchownie. Inaczej pokolenie tiktoka nie da rady się skupić i nie ogarnie przekazu.
Myśle, ze DiCaprio robi dosyć sporo aby uświadomić takich ignorantów jak ty, biorąc pod uwagę fakt iż mógłby siedzieć z palemką gdzieś na wyspie do końca życia eh