Nie uśmiechaj się
Hide Your Smiling Faces
2013
powrót do forum filmu Nie uśmiechaj się 
użytkownik usunięty 
Film kontrastów, zestawień czy wreszcie kontrapunktów. Pierwszy to oczywiście kontrast między
dzieciństwem a dorosłością , jak również między braćmi i ich patrzeniem na świat.
Kontrast między niewzruszoną i leniwą przyrodą a człowiekiem w tym kontekście, między dobrem a złem,
życiem i śmiercią, nadzieją i beznadzieją.
Film ma tu wiele zestawień które ze sobą się wadzą a zarazem są też integralną częścią. Wszystko
opowiedziane w bardzo pięknych plenerach , ale też posępny w swoich odsłonach , pokazujący niemoc
człowieka , ogrom natury i opustoszałość miejsc . Film chaosu w życiu pewnych postaci oraz kontemplacji
i harmonii wspomnianej natury.
To wszystko opowiedziane w niespieszny sposób, dający nam napawać się pięknem okolic i miejsc a co
najważniejsze nie przegadany, można nazwać kontemplacyjny.
Konflikt pokoleń, dylematy młodych , marzenia czy jej utrata każdy będzie odbierał inaczej.
Polecam.
Oglądając film miałem wrażenie, że trochę za dużo się w nim doszukuje, a każda głębsza myśli to po prostu nadinterpretacja. Wciąż mam dość mieszane uczucia, ale twój wpis skierował mnie w rozpatrywanie bardziej pozytywnej strony tego filmu.
To fajnie, bo czasami mam wrażenie że im bardziej film krzykliwy to większe zainteresowanie , nie wspomne już o zachwytach. Oczywiście film pewnie mógłby być doskonalszy , ale zaletą tegoż jest ta nieśpieszna narracja , wszechobecna natura i człowiek w tym wszystkim , lekko zagubiony nie mający odpowiedzi na nurtujace go pytania. Jedyne pocieszenie to to , że przyroda zawsze i odwiecznie piękna , nieprzenikniona i wcale nie "poruszająca" się logiką człowieka. A człowiek jedynie może zakłucić to piękno.
Pozdrawiam
To fajnie, bo czasami mam wrażenie że im bardziej film krzykliwy to większe zainteresowanie , nie wspomnę już o zachwytach. Oczywiście film pewnie mógłby być doskonalszy , ale zaletą tegoż jest ta nieśpieszna narracja , wszechobecna natura i człowiek w tym wszystkim , lekko zagubiony nie mający odpowiedzi na nurtujące go pytania. Jedyne pocieszenie to to , że przyroda zawsze i odwiecznie piękna , nieprzenikniona i wcale nie "poruszająca" się logiką człowieka. A człowiek jedynie może zakłócić to piękno lub szanując to co go otacza być częścią tego.
Wracam uwagę na symbolikę zetknięcia się człowieka z niedźwiedziem , jest bardzo pojemna, każdy na swój sposób to zinterpretuje.
Pozdrawiam
Jakie kontrasty? Jaki chaos? Po prostu trzeba mieć wybujałą wyobraźnię do tego filmu (a wcześniej wtłoczyć w siebie hektolitry kofeiny, by zbyt szybko nie zasnąć przy nim), bo tylko na nią można liczyć! Ja tam żadnych kontrastów nie zauważyłem. Nawet ta tragiczna (chyba) śmierć dziecka przeszła leniwie dalej jak gdyby nigdy nic (poza symbolicznymi zdawkowymi "wyrazami współczucia"). Mieszkańcy tak samo leniwi (permanentna nuda tych chłopców), jak cała otaczająca ich przyroda. Twórcy filmu mogliby przynajmniej uprzedzić, że to niskobudżetowy (drugiego czy nawet trzeciego gatunku) film przyrodniczy, to nie marnowałbym swojego czasu, bo są dużo lepsze i piękniejsze (a jeszcze oglądane w 3D to prawdziwe cudo)!