Co tu dużo gadać? Do bólu przewidywalny. Netflixowy, czyli papka. Nie wiem, czy miał mieć jakąś misję? Że niby życie na insta to fake? Ale każdy inteligentny raczej to wie. Że pogoń za obserwatorami za wszelką cenę to domena pozbawionych poczucia własnej wartości ludzi? To też kto rozgarnięty, ten wie. Odmóżdżacz i tyle.