Ten film prawdopodobnie w ogóle nie wzbudziłby mojego zachwytu gdyby nie genialna rola Johna Malkovicha! Mimo iż nie jest on człowiekiem typowo pięknym, to przez cały czas oglądaniea tego filmu miałam wrażenie, że to najseksowniejszy człowiek na świecie. Nikt nie zagrałby tej postaci tak jak on! Przyćmił całą resztę obsady.