Słyszałem o tym filmie już wcześniej i akurat leciał w święta na jedynce.
Film jest po prostu nudny, zwykły film obyczajowy z wątkiem gdzie mały dzieciak twierdzi iż był w niebie. Owy wątek to jedynie dodatek, a całość opowiada o życiu przeciętnej amerykańskiej rodziny, która ma problemy finansowe....
Można odnieść wrażenie, iż ten film to różne urywki niedokończonych wątków, które reżyser posklejał w całość by jakoś trzymało to się kupy.
A wgl, moim zdaniem, to wszystko to taka ściema dla kasy
Nie polecam