Bez wątpienia bardzo dobry film, dużo symboliki, momentami z charakterystycznym Tykwerowskim klimatem. Ale mnie osobiście on się nie podobał.
Tykwer mając do dyspozycji taki scenariusz, chciał zrobić film Kieślowskiego. W rezultacie nawet muzyka momentami jest na silę Preisnerowska. Szkoda.
Ale może kiedyś ktoś pokusi się o ponowne nakręcenie tego scenariusza Warto! Pa.
P.S. Bardzo dobre zdjęcia.