"Niebo" widziałam wczoraj i muszę przyznać, że film mi się podobał.
Od pierwszych scen czuć w nim ducha Kieślowskiego jednak Tykwer zrobił ten film po swojemu i trzeba przyznać, że powierzone mu zadanie wykonał bardzo dobrze. Film jest opowieścią o winie i karze, zbiegu okoliczności i o tym co w życiu najważniejsze... o miłości. Zawsze uważałam Cate Blanchett za świetną aktorkę ale w roli Philippy jest więcej niż świetna, ona jest po prostu znakomita. Giovanni Ribisi również bardzo dobrze wcielił się w rolę Filippo.
Opowieść o nich jest pokazana w przepiękny sposób. Zdjęcia są naprawdę rewelcyjne, nie sposób zapomieć tych obrazów (scena pod drzewem, symetryczne ulice Turynu filmowane z nieba i wiele innych) opowiadających historię Philippy i Filippa oraz muzyki, która im towarzyszy. Jest to film, który po prostu trzeba zobaczyć.
Właśnie jestem w trakcie czytania scenariusza do filmu, nie mogłam się oprzeć aby go nie kupić. Trzeba przyznać, że jest bardzo ładnie wydany. Przeczytałam już prawie cały i jestem zła, zła na Tykwera, że opuścił kilka bardzo istotnych wg mnie scen. "Niebo" oceniłam na 9, bo po prostu czegoś mi w tym filmie brakowało, nie potrafiłam tego zdefiniować. Teraz już wiem, że były to właśnie te opuszczone przez Toma sceny. Dotyczą one przede wszystkim tego co Phillippa czuje do Fillippo, w filmie nie jest skora do okazywania mu uczuć, gdy jego ojciec pyta ją czy ona go kocha po długiej chwili zastanowienia odpowiada, że tak ale ta deklaracja nie poparta zbyt wieloma czynami, czy choćby gestami nie jest dla widza do końca wiarygodna,natomiast ze scenariusza stanowczo wynika, że go pokochała i okazywała to dosyć widocznie. Jednak poza tym nie mam najmniejszych zarzutów co do reżyserii Tykwera.
Niebiańskie uroki...
Cześć.Postanowiłam do Ciebie napisać,po przeczytaniu Twojego komentarza.Dlaczego? Bo po pierwsze poruszyłaś w nim to co i ja zauważyłam,a po drugie napisałaś o scenariuszu,na który poluje,jak narazie bezskutecznie.Obiecałam sobie jednak,że go dostanę i przeczytam od deski do deski.Kocham filmu,kino,teatr i oczywiście muzykę.Nie wyobrażam sobie przeboju kinowego bez dobrej ścieżki dźwiękowej.Poza tym jestem wielbicielką uzależnionąo od zapadania się w fotelu kinowej sali i zapominaniu o całym świecie.Wtedy czuje,żę żyje.Wchłaniam każdą kwestie aktórów,każy ruch,każdą klatkę...A potem przez kilka dni chodzę jak w śnie,powtarzając sały zapamiętany obraz od nowa i od nowa.Jeśli podzielasz nawet w połowie mój entuzjazm to porszę odpisz szybko.POZDROWIONKA.
just heaven
Cześć! Bardzo sie cieszę, że do mnie napisałaś :)
Po obejrzeniu Nieba czułam się dokładnie tak jak opisujesz, po prostu nie mogłam o tym filmie zapomnieć i oglądałam go w myślach od nowa, dlatego też zaraz pobiegłam do księgarni po scenariusz (byłam nawet juz wcześniej przed obejrzeniem film ale jeszcze go nie było, kupiłam w Empiku więc jeśli masz gdzieś w poblizu to tam powinien być). Przyszłam z książką do domu siadła i czytałam, nie mogłam sie oderwać, no i przeczytałąm od deski do deski - naprawdę warto! Teraz w każdej chwili mogę ponownie otworzyć ksiażeczkę i znaleźć sie w tym świecie.
Pozdrawiam serdecznie!
Aloha!
Super,żę tak szybko odpisałaś.Mam w Rzeszowie(bo tu mieszkam) Empik i w najbliższym czasie na pewno tam zajrze.Dlaczeg nie jutro?Wyjeżdżam na wycieczkę na 3 dni.Może tak coś o mnie...Mam 15 lat(czy to dużo czy mało nie wiem) i na imię Magdalena,ale wszyscy mówią mi po prostu Magda,Madzik,Magic...nie ważne.Chodzę do 3 klasy dżymnazjum i jestem optymistycznym świrem.Co do mojego głównego hobby to już wszystko wiesz.Co jeszcze,nie wiem.Mam 163 wzrostu,brunetka,zielono-niebieskie-żółte oczki....Starczy!Odpisz szybko,ale ja zrobię to,albo jutro albo w sobote wieczorem.Poadrawiam gorąco!!!
Cze!
Postanowiłam napisać Ci jeszcze kilka zdanek.Moje pytanie nr 1 to czy masz GG? A i jeszcze może ulubieni aktorzy,filmy itp.
Wracając do GG to mój numer to 2824598.OKI spadam,bo musze jutro baardzo wcześnie wstać.PAPA!!!
co to ma wspolnego z Niebem?
Malenka,
ta 'rubryka' zatytulowana lista dyskusyjna, co znaczy,ze yskutujemy tu o filmach. A szczerze mowiac nie wiem, co Twoj nr gg moze wniesc do moich rozmyslan o Niebie.
Jezeli chcesz sie zaprzyjazniac z gonia, to wejdz na jej strone i piszcie prywatnie.
Pozdrawiam.