Niech ciała się opalają

Kolory, stany skupienia ,zapachy , wszystko tu jest .Zmieszane, wstrząśniete i jeszcze raz i jeszcze.Kino XXI wieku.

Już od pierwszych kadrów miałem wrażenie obcowania z zapomnianym kinem. Jak bym się przeniósł ze 40 lat wstecz. Sergio Leone spotyka MichaelAngelo Antonioniego. Te kolory, faktura, muzyka. Te ciasne kadry wypełnione oczami bądż ustami. Zachłanność i pasja. Po prostu życie. Film gwałtowny gdzie wulgarny realizm, miesza...

Przez pewien czas można się zabawiać w rozpoznawanie mniej czy bardziej widocznych nawiązań do Leone, Bunuela, Lyncha, Peckinpaha czy nawet "Terminatora", ale na dłuższą metę robi się to męczące i nic z tego nie wynika. Nużą zwłaszcza natrętne zbliżenia oczu - żeby to robić z głową i po coś, trzeba mieć talent Leone....

Trzeci pełnometrażowy film duetu Cattet/Forzani z pewnością nie zawiedzie miłośników wypracowanej przez nich stylistyki. Po raz pierwszy mamy jednak do czynienia z tak klarowną (choć i tak "pokiełbaszoną") fabułą. Clou programu wciąż stanowią surrealistyczne wizje i fetyszystyczna celebracja nagich ciał oraz skórzanych...

Ten film jest wizualnie absolutnie wy.....y w kosmos. To jest coś tak obłędnego, że mam sceny w głowie już trzeci dzień po obejrzeniu. Tak, dałem 7, bo fabuła do końca nie była taka jaką lubię, klarowna i sensowna. Strasznie żałuję i chyba z każdą minutą dojrzewa we mnie myśl, by ordynarnie zmienić ocenę na 10.