Film bardzo ciekawy z niesamowitym podkładem muzycznym, ale jeśli robi się już taki dokument, to może wypadałoby dotrzeć do materiałów archiwalnych, bez tych reklam i zapowiedzi kolejnych programów, które ciągle ukazywały się po prawej stronie ekranu.
Wracając do pytania z tytułu, to chyba jednak Ryszard Szurkowski,...