niesamowity film mojej mlodosci ! takie klasyki budowaly niegdys wyobraznie,smialo moze konkurowac z dzisiejszymi filmami o tematyce fantasy. wszyscy ktorzy obejrzeli to dopiero teraz nigdy juz nie uswiadcza niepowtarzalnej atmosfery jaka mu towarzyszyla,zwlaszcza gdy bylo sie dzieckiem..film rowniez skierowany do osob o specyficznej i nietuzinkowej mentalnosci,moze gdyby dzisiejsze pokolenie ksztaltowaly takie filmy,a nie odmozdzacze w stylu debilnych bajeczek jak teletubisie czy seriale wladcy much.. to byloby pozyteczniejsze i bardziej indywidualne z pokladami niekonwencjonalnej wyobrazni,a tak mamy stado idiotow podazajacych za trendami z usa
dokładnie! nie ujęłabym tego lepiej! przewodni film z mojego dzieciństwa! Moja córka też go teraz ogląda i jest zachwycona!
takie klasyki budowaly niegdys wyobraznie,smialo moze konkurowac z dzisiejszymi filmami o tematyce fantasy.
Nie zgodzę się z tym, to raczej współczesne fantasy może nieśmiało konkurować z takimi filmami jak Niekończąca się Opowieść, czy Czarnoksiężnik z Krainy Oz z 1939 roku. :)
Film oglądałem ze 2 razy (swego czasu puszczał to Polsat) mając kilka lat i pamiętam, że nawet mi się podobał. Jeszcze w podstawówce, ale nieco później, książka o tym samym tytule (lub może "Niekończąca się historia '.. nie jestem pewny) była u mnie szkolną lekturą i nie ukrywam - przemęczyłem się.
Możliwe, że aby go ocenić wysoko, trzeba być w odpowiednim wieku. Teraz bym najpewniej nie dotrwał do końca.