"abstrahując od kwestii merytorycznych", ten pseudo dokument jest rzetelny

Bolesław Piecha --> Lekarz który wykonał prawie 1000 aborcji odpowiada ci na twoje zarzuty:

"Krytycy "Niemego krzyku" zarzucali mu manipulację: to dziecko ucieka przed narzędziem chirurgicznym, cierpi...

- ...bzdury! Myślicie, że pokazywano by ginekologom jakieś bajki? Film jest rzetelny. Oglądając go wówczas, zżymałem się, słysząc lektorski komentarz, ale co do meritum uwag mieć nie można."

źródło: Duży format

"a już abstrahując od kwestii merytorycznych tego filmu (których to swoją drogą brakuje), jest on kiepsko wykonany - żal cztery litery ściska jak się patrzy na ten pseudo dokument, który w sumie nic nie pokazuje - no co? kilka egzemplarzy z słoika, które można pomylić z innymi gatunkami, a owa aborcja, która się pojawia to jakiś zamazany szary obrazek - co niby miało wstrząsnąć? śnieżenie na ekranie?.."

Zamazany szary obrazek? Naprawdę jesteś tak ograniczona? A może maszproblemy ze wzrokiem. Pewnie chciałabyś, żeby morderstwo nienarodzonego dziecka zostało pokazane w jakości cyfrowej albo w trójwymiarze? Jak napisał kolega wcześniej nagranie jest wiarygodne. Sam doktor Nathanson wysłał ten film do człowieka który stworzył aparat USG aby ten zbadał wiarygodność filmu. Egzemplarze ze słoika ktre można pomylić z innym gatunkiem? Albo jesteś tępą kretynką, która oszukuje sama siebie albo to jakaś prowokacja. ABORCJA JEST MORDERSTWEM!!!

obrażanie mnie ma jakiś sens czy służy jedynie waszemu wydaleniu sraczki emocjonalnej? :)

a aborcja morderstwem nie jest. zbrodnią jest niedoinformowanie i indoktrynacja religijna.

aha więc czym jest?? Bo ładnie określić (np. "zabieg") to nawet gówno można. Podczas aborcji pozbawia się życia żywego organizmu, więc J E S T to zabójstwo.

Indoktrynacja? Zgadza się, masońsko-żydowsko-komunistyczna owszem. Jesteśmy takim ciemnogrodem, że dostałem naganę za obronę krzyżowców i Narodowych Sił Zbrojnych. A i jeszcze za antyekumenizm. Największy obok Leona X, Pius XII jest wg GW antysemitą. Widzisz Kobro, pewnie nie odpisze:P

swędzi cię coś? idź do specjalisty :)

codziennie usuwasz z organizmu ŻYWE komórki, a raz w miesiącu twój mechanizm zabija potencjalnego człowieka.. no po prostu idź się zabij morderczyni :D

POTENCJALNEGO

no patrz. embrion, płód to też potencjalny człowiek :]

Plemnik- potencjalny człowiek.
Zapłodniona komórka jajowa-człowiek.

co jak co.... też jesteś wyrośniętym embrionem, kilkoma warstwami komórek, nerwów więcej - przemów mi, że tak nie jest. Bez urazy - nic osobistego, ale jak któryś z kolei raz słyszę tekst o zabijaniu zaledwie komórek to.. ;)

też jest? to może udowodnij, że nie jest myślącą czującą, świadomą, przytomną i zdolną do życia osobą. Bez urazy - nic osobistego, ale jak któryś z kolei raz słyszę tekst o "zabijaniu dziecka" które ma w sobie tyle życia co marchewka i jeszcze mniej czucia to...;) Swoja droga ze też nikt nie pomyśli co czuje kobieta w niechcianej ciążya ale wszyscy płaczą nad zarodkami które nie czują niczego...

Jestem facetem.

W takim razie miej świadomość i zakonotuj to sobie do końca życia, że kobiecy organizm w naturalny sposób dokonuje naturalnej aborcji (przenośnia) w około 7-8 na dziesięć przypadków. Dzieje się to bardzo często w kilku-kilkunastu pierwszych tygodniach ciąży i często nawet kobieta nie ma pojęcia że w ciąży była. W tym momencie każda kobieta jest morderczynią, gdyż jej organizm usuwa zapłodnioną komórkę jajową, którą szumnie nazywasz człowiekiem, a nawet o zgrozo! zygotę, embrion. Jakie masz usprawiedliwienie dla kobiet, o ile masz jakieś?

http://www.google.com/search?q=milczenie+owieczek+pdf&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls =org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

I co?

Dokładnie to, czego się spodziewałem - gimbusy warczące na innych gimbusów i zastanawiające się nad faktyczną prawdziwością - bądź jej brakiem - "niemego krzyku". Śmiechu warte.

Też byłaś potencjalnym człowiekiem jako embrion, ale miałaś szczęście że nikt Cię nie usunął. Miliony innych (potencjalnych) dzieci nie miało tego szczęścia!

No i zwykle na tym polega jedyna 'przewaga' argumentów zwolenników aborcji.

Miliardy embrionów zostaje naturalnie usunięte i kończy w muszli klozetowej, bo nie miało szczęścia i wyrodna matka zamiast donosić to miała czelność poronić no! Ukamienujmy kobiety bo są morderczyniami. Buli_89 jeśli jesteś kobietą miej świadomość, że w ciągu całego swojego rozrodczego okresu możesz zabić wszystkie swoje dzieci i nawet nie będziesz mieć świadomości, że byłaś w ciąży - będziesz się co najwyżej dziwić, że w ciąże zajść nie możesz. A nawet jak będziesz mieć dziecko/dzieci, to miej świadomość, że zabiłaś kilkanaścioro jego/ich rodzeństwa. Jeśli jesteś facetem, miej świadomość, że Twoja żona/dziewczyna zabić może drużynę futbolową i to całkowicie naturalnie.
Miej świadomość, że miałaś/miałeś szczęście i organizm Twojej matki Cię nie odrzucił, nie uznał za ciało obce i nie usunął.

Nie mylmy naturalnej selekcji słabych zarodków z umyślnym zabijaniem w imię naszych egoistycznych pobudek.
Pozdrawiam.

Nie myl egoistycznych pobudek z logiką. Skoro dla Ciebie egoizmem jest usunięcie ciąży będącej efektem gwałtu, albo ciąży która zagraża życiu matki, lub wtedy gdy płód jest poważnie uszkodzony i po narodzinach dziecko będzie warzywem, to rzeczywiście nie mamy o czym rozmawiać. Jak dla mnie egoizmem jest skazywanie kogokolwiek na cierpienie i życie uzależnione od sprzętu lekarskiego. Bestialstwem jest dla mnie skazywanie bezbronnej istoty na wegetacje niejednokrotnie w bólu, dla własnych egoistycznych pobudek. Kochająca matka nie skazywałaby dziecka na cierpienie, nawet zwierzęta to wiedzą. Z cukrzycą można żyć, ale co za życie jest gdy dziecko jest przykute do łóżka i nigdy z niego nie wstanie, gdy karmione jest do jelitowo, i oddycha za niego maszyna i wystarczy byle awaria prądu by zmarło. Uważasz to za właściwe? Czytałem gdzieś komentarz "bo każde życie chce żyć". Niestety życie, które do istnienia wymaga maszyn, to nie życiem. Zamiast pozwolić komuś takiemu odejść w spokoju, to się na siłę utrzymuje przy życiu, od pierwszej sekundy poza brzuchem matki.
Wolałbym wylać morze łez, ale mieć świadomość, że nie skazuje mojego dziecka na cierpienie. Bo co? Bo nauka pozwoli mu by żyło kilka dni, tygodni, lat? Czy łatwiej będzie stracić dziecko po kilku latach? Bardzo wątpię. A co będzie, gdy w nieszczęśliwym wypadku, takie dziecko straci rodziców? Co z nim będzie? Trafi do umieralni. Jeśli to jest humanitarne i właściwe, to wolę być bestią i zwierzęciem.
Mówisz o naturalnej selekcji słabych zarodków, ale równocześnie jesteś przeciwko interwencji lekarskiej by właśnie taki słaby zarodek usunąć. Więc jak to jest? Naturalnie to okej, ale jak się nie wyjdzie naturalnie, to już nie można pomóc? Szkoda tylko, że potem matki takich dzieci muszą żebrać, zwracać się do mediów o pomoc, w innym wypadku pies z kulawą nogą by się nie zainteresował. Teraz głośno jest o Mateuszku. Szkoda tylko, że jak skończy się problem z prądem, to zostanie równie szybko zapomniany jak się pojawił. Media i ludzie przestaną się nim interesować i znów skupią się na tym jakie buty założyła Mucha, z kim puszcza się Cichopek. Przykre.
Najsmutniejsze jest jednak to, że przeciwnicy aborcji mocni są jedynie w gębie i ich zaangażowanie kończy się jedynie na protestach. Gdyby zaczęli działać, to nie byłoby noworodków porzucanych w śmietnikach, ani domów dziecka bo zwyczajnie nie byłyby potrzebne. Każde dziecko znalazłoby dom i miało rodziców. Zamiast tego takich dzieci dzięki kościołowi i przeciwnikom przybywa i coraz częściej słyszy się o dzieciach w beczkach, dzieciach wyrzucanych przez okna i zakatowanych na śmierć. Mogą się nie bzykać? To spróbuj powiedzieć pijakowi i brutalowi, że dzisiaj nie, bo Cię głowa boli.
Nie zgadzacie się na aborcję? To się zgadzajcie na sterylizację albo chociaż podwiązanie jajowodów ewentualnie nasieniowodów, ale nie skazujcie niewinnych na pojawienie się na świecie gdy ten świat go nie chce. Podwiązanie jest odwracalne.

Zabij wszystkie darmozjady z downem. I slepych. I starych. A na koniec ludzi ktorzy jedza mieso, zolnierzy i policjantow,.

Ok. Dark_Incubus w Polsce jest dozwolona aborcja w przypadku gwałtu oraz zagrożenia życia matki. Słyszałem z pierwszej ręki o lekarce która proponowała aborcję w przypadku nie potwierdzonego podejrzenia o jakąś chorobę genetyczną. Twierdziła że takie dziecko zanadto obciąża NFZ. Z kolei mam znajomego który wychowuje syna z zespołem Downa i jest szczęśliwym człowiekiem, jego syn również.
Ja miałem na myśli wygodnickich materialistów, którzy zabijają dziecko, bo boją się że nie pojadą na fajne wakacje, albo nie kupią przez kolejne dziecko nowszego modelu samochodu lub nie starczy na spłatę kredytu.
W Hiszpanii która ma liberalne podejście do zabijania, jest klinika w której można usunąć dziecko w 8 miesiącu. Wystarczy powołać się na to że partner nas zostawił. http://www.planete.pl/dokument-aborcja-w-osmym-miesiacu_27165
Jeżeli można zabić 8 miesięczne dziecko nienarodzone to za chwilę będziemy dyskutować czy nie wydłużyć tego okresu do 2 lat po urodzeniu.
Dlaczego porzucone, chore dzieci w Polsce nie znajdują rodziców adopcyjnych, tylko za granicą? Ponieważ NFZ jaki jest każdy widzi.
Każda kobieta może po urodzeniu dziecka zostawić je w szpitalu (bez żadnych konsekwencji) skąd trafia ono o adopcji. Tylko brakuje szerszej informacji na ten temat. A ludzi czekających na takie dzieci są tysiące.
Poza tym niż demograficzny sprawi że jak będziemy ok 70-tki to poddadzą nas eutanazji bo nie będzie kto miał pracować na nasze emerytury.
Wiem że łatwiej usunąć problem niż żyć odpowiedzialnie, ale ludzie o lewicowych poglądach podniosą zaraz krzyk, że każąc im żyć odpowiedzialnie to zamach na ich swobody obywatelskie.

Innym tematem jest to, że żyjemy w czasach gdzie lewicowa retoryka preferuje konsumpcjonizm, a nie wyższe wartości jak rodzina więc na wychowanie dzieci zostaje mało czasu. Tradycyjna rodzina jest coraz bardziej wyśmiewana a polityka państw też im państw nie sprzyja.
Pozdrawiam!

To, że w Hiszpanii można zabić do 8 miesiąca, to wcale nie znaczy, że się wszyscy z tym zgadzają. Zacznij z innymi antyaborcjonistami, rozróżniać płód 8 miesięczny, od embrionu który ma miesiąc czy dwa i jest mniejsze od łebka od szpilki. W tym czasie najczęściej dochodzi do poronień i nikt o to halo nie robi. Tak się zdarza. Pragnę też przypomnieć, że pewien prawicowiec o komunistycznych poglądach niejaki Kaczor bardzo chce i walczy o to by zabroniona była także aborcja ciąż po gwałcie i tych co zagraża życiu matki. Kobieta według niego ma być inkubatorem i basta. W Brazylii 8 latka i jej rodzice zostali ekskomunikowani bo ośmielili się usunąć ciążę. Nie gwałciciel, tylko ofiara została napiętnowana. Uważasz to za zdrowe podejście? Do sukienkowych ich dzieci mówią wujku. A niestety sukienkowy, który nie płaci podatków i rozsiewa plemniki po całej wsi nie biorąc za to odpowiedzialności nie ma prawa wypowiadać się o życiu i rodzinie, gdyż jej najzwyczajniej w świecie nie posiada i jest absolutnym zaprzeczeniem tego o czym grzmi z ambony. Podobnie pan Kaczor. Starzy kawalerowie bez problemów materialnych nie powinni decydować o posiadaniu czy nie posiadaniu dzieci.
Kobieta owszem może zostawić dziecko w szpitalu, ale to dziecko zasili Domy Dziecka, które dla mnie są jak obozy koncentracyjne. Na adopcję w Polsce ludzie mają minimalne szanse, bo trzeba spełniać takie warunki że włos się jeży na plecach. Żadna rodzina przeciętnych Kowalskich nie adoptuje dziecka choćby stanęli na głowie. Musisz mieć na głowę kilka tysięcy złotych pensji (przypominam że około 70% ludzi zarabia jakieś 1500 brutto), minimum trzypokojowe mieszkanie, a najlepiej willę z basenem i być w 100% zdrowym. Znam ludzi którzy nie dostali zgody na adopcję ŻADNEGO dziecka bo mąż ma lekki niedowład ręki, który właściwie w niczym mu nie przeszkadza, ani nie utrudnia wykonywania prac. Przypominam, że osoba bez ręki i nogi nie dostała zaświadczenia o inwalidztwie i ma orzeczenie o 100% zdolności do pracy. I koniecznie musisz mieć męża/żonę. Samotne osoby nie dostają zgody na adopcję nawet jakby miały tą willę i kilka hektarów ogrodu.
Poza tym nie wsadzaj WSZYSTKICH chorób i wad do jednego worka, bo nawet przedszkolak widzi różnicę między dzieckiem z zespołem Downa - sam miałem kuzyna - a dzieckiem z bezmózgowiem czy zespołem wad wrodzonych, które bez aparatury jest rośliną i nie jest w stanie samodzielnie zrobić absolutnie nic, nawet oddychać. Jeśli uważasz, że humanitarnym jest przedłużanie w sposób sztuczny agonii tych dzieci, to nie mamy o czym rozmawiać. Wybacz, ale dla mnie jest to zwykły egoizm. Jak to dziecko umrze w wieku kilku lat, ból jest taki sam. Gorzej co będzie jak nastąpi głupia awaria prądu, albo stanie się coś rodzicom. O tym nikt nie myśli. Przykład? Rodzice kazali ratować za wszelką cenę dziecko właśnie z zespołem wad wrodzonych. Teraz to dziecko ma 2 lata, jest warzywem. Kobieta jest w drugiej ciąży. Rodzice mają pretensje do lekarzy o to, że ich dziecko jest takie wadliwe. Nawet nie chcę myśleć co się stanie jak na świat przyjdzie zdrowy bobas, który za jakiś czas będzie gaworzył, siadał, chodził, potem się bawił z rodzicami, pójdzie do przedszkola, do szkoły itd. Strach się bać.

Pozdrawiam

Ty też kiedyś byłeś miesięcznym embrionem...

Najgłupszy argument jaki może wymyślić antyaborcjonista. Gdyby mnie matka poroniła, albo usunęła byłoby mi wszystko jedno. Nie byłoby mnie po prostu. Miałem duże szanse umrzeć po porodzie bo się okręciłem pępowiną. Mogłem też umrzeć na zespół łóżeczkowy. Mogłem wpaść pod samochód jadąc na trzykołowym rowerku. Mam nadal szanse zginąć w wypadku samochodowym, zostać zadźganym nożem za brak fajek. Mam z tego powodu zakazać wychodzenia ludziom na ulicę? Moi dwaj bracia też byli, ale akurat pech chciał, że im się nie udało i zostali poronieni. Czy z tego powodu mam zabić moją Matkę że mi poroniła braci zamiast jak przystało na porządny inkubator donosić i urodzić?
Powtórzę więc jeszcze raz i przeczytaj to bardzo dokładnie. Będziesz mieć prawo do krzyczenia przeciwko aborcji jak oddasz całą swoją kasę i cały swój czas na nieuleczalnie chore dzieciaki i dzieciaki w ogóle i wbijesz z głodu zęby w ścianę. Down to pikuś z opieką nad dzieckiem z porażeniem mózgowym czy z zespołem wad wrodzonych, którym musisz się opiekować 24/doba. Bo tak się dziwnie składa że większość krzykaczy za żadne skarby świata nie zaopiekowałaby się takimi dzieciakami, ba! Nie zaopiekowałaby się żadnym dzieciakiem prócz własnym ( z własnej spermy i własnego łona) - o ile kiedykolwiek miała dzieci, bo wiadomo księża swoich nie wychowują i zachowują się jak kukułki, a większość moherowych babć nigdy nóg nie rozłożyła i dzieci zna jedynie jako zarazę która im przeszkadza. Jeśli nie przekazujesz na domy dziecka złotówki, jeśli nie adoptowałeś żadnego dziecka, jeśli nie posiadasz dziecka nieuleczalnie chorego i umierającego jesteś zwyczajnym hipokrytą. Bo prawo do krzyczenia mają tylko Ci ludzie, którzy cokolwiek robią w tym kierunku. Jakoś dzieci z biduli nie ubywa, a wręcz przybywa, coraz częściej słyszy się o dzieciach na śmietnikach i prostytucji nieletnich. Dlaczego? Bo są tacy krzykacze, co palcem nie ruszą ale będą japę drzeć. Tak jak ten przykładny katolik otwierający dziobka po opłatek, a po mszy wyzywający i lejący rodzinę.
Poza tym jest jedna bardzo istotna rzecz o której wszyscy krzykacze zdają się nie pamiętać, albo udają że tego nie ma. JAK KOBIETA BĘDZIE CHCIAŁA USUNĄĆ CIĄŻĘ TO TO ZROBI CHOĆ BYŚCIE ZAKRZYCZELI SIĘ NA ŚMIERĆ, STANĘLI NA RZĘSACH I USZAMI SIĘ PODPARLI. Kobieta która chce usunąć znajdzie sposób. Znam takie co z braku dostępu do lekarza biły się po brzuchach, zrzucały ze schodów i piły chemikalia. Chcesz mieć 100% pewność że zapłodniona kobieta urodzi czy chce czy nie? Przywiąż ją do łóżka, tak robili hitlerowcy by im inkubator nie mógł aryjskiego dziecka zabić. Więzienie kobiety przez 9 miesięcy, a potem odebranie dziecka zaraz po porodzie to jedyny pewny sposób by kobieta urodziła. Zastanów się czy tego chcesz, choć znam tu takiego małego krzykacza co pewnie byłby bardzo za.

Od czego jest tajna policja:) Ja bym ja wprowadzil. Mam rozumiec ze rozmnazanie to niewola kobiet?

Zapisz się do tej policji i łaź po domach. Spróbuj szczęścia szczylku. Jak kobieta będzie chciała usunąć, to i tajna policja nie pomoże. Zawsze może wyjechać za granicę i wtedy będziesz mógł ją cmoknąć w cztery litery.

Taa... a jedni ludzie umierają naturalnie, a niektórzy są mordowani, a to już jest zdecydowana różnica. Za to drugie grozi więzienie.

I oczywiście nadal jedno i to samo. Napisz jakiś normalny, sensowny argument, bo na razie to w tym swoim zaślepieniu podobnie jak Maciek wprowadzicie obozy koncentracyjne dla kobiet w ciąży.
Powtórzę Ci do usrania. Nie masz cholernego prawa decydować za kobiety i ich rodziny, dopóki sam nie adoptujesz i nie wychowasz, dopóki sam nie będziesz się opiekować. Teraz co robisz to zwyczajny żal za nie swoimi plemnikami, których miliony tracisz przy każdym trzepaniu.

Piszesz mądrze, ale z każdym komentarzem podniecasz się coraz bardziej.

No cóż, czasem do niektórych po ludzku nie dociera.

Co ty za farmazony opowiadasz, jakie k.rwa obozy?! To sprawa kbiety czy zachodzi czy nie.

Oczywiście, bo przecież kobieta sama się zapładnia, normalnie same dzieworódki na świecie, istne Marie Dziewice. Oświecę Cię Dzieciaczku, do tanga trzeba dwojga. Za zapłodnienie facet odpowiada w takim samym stopniu jak kobieta. Teraz pokaż że masz jaja i powiedz tym wszystkim zgwałconym, że fakt iż zaszły w ciążę z gwałcicielem to tylko i wyłącznie ich sprawa, mogły się przecież nie dać zgwałcić, mogły nie jajeczkować akurat w tym czasie.

I owszem Dzieciaczku Obozy. Skoro chcecie tak strasznie kontrolować kobiety, zrobić z nich żywe inkubatory, pozbawić wolnej woli, gotów jesteś nasyłać na nie tajną policję, to już tylko krok od wsadzania ich do zamkniętych obozów gdzie byłyby pod stałą obserwacją, ale widzę, że tego nie dostrzegasz. Wydawało mi się, że żyję w wolnym demokratycznym kraju, a nie jakimś komunistycznym państwie na podobieństwo Chin czy Korei tylko że dowodzonym przez kolesi w czarnych kieckach, którzy trzymają na łańcuchach swoich ogłupiałych wiernych. A może Polska to kraj muzułmański gdzie kobieta jest tyle warta co koza i jest bezwolną zabawką faceta?
Jesteś hipokrytą i głupkiem. Mówisz, że to sprawa kobiety czy zachodzi czy nie, ale prawa do usunięcia ciąży gdy są ku temu ważne powody to już jej odbierasz. Poczekaj aż dorośniesz i staniesz przed wyborem żona albo dziecko, ale podejrzewam, że żonę gotów będziesz wysłać do piachu byleby tylko urodziła. Dziewczyna Ci padnie ofiara gwałtu, przywiążesz ją jak psa do kaloryfera byleby urodziła? I nie ważne, że Ona ta traumę przeżyje podwójnie mocno. Co Ciebie to obchodzi, przecież jesteś macho mocher i najważniejsze by urodziła, to jakim kosztem to już nie ważne. To że się może zabić przez to to taki nieistotny szczegół - tak tak, ofiary gwałtu zmuszane do rodzenia często popełniają samobójstwo, albo robią sobie i dziecku krzywdę, ale o tym nie antyaborcjoniści nie chcą pamiętać.

1 Tajna policja powinna byc np. do kontroli podejrzanych lekarzy.
2. Obozy dla przestepcow, zeby cos robili, nie gnili w wiezieniu.
3. Mam w dupie czy kobieta ma dzieci.
4. Jak ja zgwalca to sie tym dzieckiem zajmiemy albo oddamy do adopcji, jej glos bedzie decydujacy.
5. Z ta zona to sie zgadzam, zawsze js szansa , ze wszyscy przezyja.

Ale jest szansa że żona umrze. Świetny interes dzieciak za żonę. Rozumiem też, że nie weźmiesz kobiety z miłości jeno poślubisz klacz rozpłodową, jak padnie przy porodzie, to zawsze możesz mieć kolejną kobyłę. Ciekawe czy twoja matka wie jak postrzegasz kobiety? Może jej powiedz że jest dla ciebie jedynie inkubatorem, który może zdychać byle dzieciaki rodziła.

Jak to u Was mówią Z Bogiem, choć bardziej mi pasuje Heil Hitler. Hitlerowcy mieli podobne zapatrywania jak ty i też wszystko robili z Bogiem na ustach.

Na tym kończę, bo jak mówi pewne mądre przysłowie "Mądry głupiemu ustępuje" Więc ci dziecko ustępuje, zacietrzewiaj się dalej i głoś swe herezje

Nie, nie traktowalbym jej tak. Nie wzialbym drugiej zony jakby umarla pierwsza. Bardzo szanuje kobiety.
Hitlerowcy byli lewicowymi neopoganami.
Jestes debilem. Nie chce mis sie dalej pisac. Po prostu kretynem.

Dark_Incubus poczytaj o tym, może skłoni Cię to do myślenia...
http://www.prisonplanet.pl/polityka/ted_turner_wzywa_do,p778733156
doradca Obamy ds. technologii w Białym Domu John P. Holdren to autor książki o Eugenice przymusowych aborcjach:
http://www.globalnaswiadomosc.com/niemowletaniesaludzmi.htm

http://www.infowars.pl/joomla15/blog/lista-artykuow/2971-plany-elit-o-globalnej- eksterminacji-ujawniane-przez-dr-webster-tarpley

Jak sie wali gruche to traci plemniki, A NIE EMBRONY.

Jak się roni, to też się roni embriony, więc co? Kobieta która poroniła jest według Ciebie morderczynią? Bo wszystko na to wskazuje.
Poza tym mocherku walenie gruchy jest grzechem śmiertelnym według Twojej wiary, pamiętaj o tym zero zabaw wackiem, bo Cię twój ukochany ksiądz ekskomunikuje.

Wiem ze to grzech. Kobieta nie jest mordeczynia, nie zrobila tego swiadomie. Tak samo jest rowniez jak morderca jest niepoczytalny.

Obraz może i nie był za wyraźny, w końcu to USG, to nie spodziewajmy się tu nie wiadomo jakich efektów, z resztą to co można było zauważyć było wystarczająco drastyczne. A dlaczego mieliby tego nie puszczać w szkołach? Powinni to puszczać, każda kobieta powinna taki film zobaczyć, z resztą mężczyzna też, nie raz mężczyzna zachęca kobietę do aborcji nie wiedząc tak naprawdę, co tej kobiecie, i przede wszystkim ich dziecku, będą robić.

a ja mam pytanie, czy ktoś na tym forum, oczywiście kobieta, przeszła ten zabieg? może zamiast być 'za' lub 'przeciw' aborcji warto pomyśleć, co zrobić aby w naszym kraju tych zabiegów było mniej. jest wiele przyczyn, przez które kobiety podejmują decyzję usunięcia dziecka. każdy człowiek powinien wiedzieć, że ciąża to niełatwy okres w życiu; że kobieta jest wtedy bardzo podatna na wszystko, stres wywołany przez wiadomość, że zostanie matką, pozwala społeczeństwu manipulować taką kobietą. brak wsparcia od partnera, od bliskich; brak akceptacji. myślenie o 'embrionie': ciekawe czy to był chłopiec czy dziewczynka.. teraz by już miał roczek, teraz by już chodził.. ciekawe jak to by było.. teraz mam więcej pieniędzy.. nawet jak urodziłby się chory to bym dała radę.. to bym kochała.. kiedy kobieta zaczyna myśleć zamiast 'usunięcie płodu' - 'zabicie mojego dziecka', jak ma założyć normalną rodzinę?
to przerażające, kiedy dorośli ludzie uprawiają seks bez zabezpieczeń, a następnie, mężczyzna daje kobiecie 2000zł i tyle go ona widziała - byłam świadkiem takiej sytuacji. i niech każdy z nas pomyśli, co by zrobił. z jednej strony ledwo starcza pieniędzy na utrzymanie własnej osoby, nie ma żadnej pomocy od nikogo, z drugiej strony jest w kobiecie człowiek, który urodzi się nieskalany i jeśli tylko zostanie obdarzony miłością, na pewno się odpłaci. jest teraz tyle możliwości.. a jednak jest ich zdecydowanie za mało - okna życia, domy samotnej matki itp. poza tym, kto będzie zarabiał na nasze emerytury? :)
ludzie, pomyślcie trochę, to embrion, ale życie człowieka, mimo, że nie zawsze kolorowe jest piękne i warto o nie walczyć. a dla kobiety śmierć jej dziecka jest przeżyciem niewyobrażalnie negatywnym i okropnym.
nie jestem zwolenniczką ani anty ani pro aborcji. ale ludzi do kochania na świecie nigdy nie będzie za mało.

dlatego napisałam to co napisałam - że młodych powinno się uświadamiać na temat seksu i tej całej maszynki zwanej "ciałem człowieka", a nie katować kiepskimi prowokacjami kato-moherów

aktualnie to co się dzieje w naszym kraju jest kiepską prowokacją, moim zdaniem. przedmiot 'wychowanie do życia w rodzinie' nie jest obowiązkowy, prowadzony przez biologów albo katechetów, najczęściej późnym popołudniem. są to zajęcia w stylu 'zajmijcie się czymś' albo 'mężczyzna jest zbudowany tak, a kobieta inaczej'. i na tym polega cała filozofia tych lekcji + brak uświadamiania dzieci/młodzieży przez rodziców. teraz kopalnią wiedzy jest internet, ale czy w porno (są to właściwie najbardziej przystępne strony o seksie) ktoś wspomina o prezerwatywach albo pigułkach hormonalnych? wiedzę czerpie się znikąd i takie też są tego konsekwencje. nic dziwnego, że młodzi, lecz dorośli ludzie, nie wiedzą jak mają przyjąć dar dawania życia i jak temu zapobiegać. trochę przez Kościół, trochę przez mentalność Polaków, którzy nadal żyją w czasach, w których seks to temat tabu i wstydzą się o tym rozmawiać. jednak wśród młodzieży seks to prestiż. trzeba zacząć działać, bo to się robi plaga. polecam artykuł z 'Polityki' nr 37 - ''Seks , przemoc i małolaty' - to przeraża wręcz. rodzić czy nie rodzić to jak kwestia mieć czy być - tylko, że każdy te słowa dopasuje inaczej.

W 2018 nadal.
Plus wchodzą takie akcje, jak rozdawanie breloczków https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1678902,1,bractwo-malych- stopek-przygotowalo-gre-pro-life-dla-dzieci-ale-dlaczego-to-co-pokazuje-to-niepr awda.read
Ktoś stworzył bardzo dobrą notkę na swoim blogu w temacie: http://jedyniesluszne.blox.pl/2018/03/Uczlowieczanie-manipulacje-wizerunkami-plo dow-i.html
Ja wiem, nikt nie zagląda do tego wątku od 7 lat - ale może komuś się trafi, to i interesujących źródeł poczyta :)
Dość już tego horroru.
Pozdrawiam!

2020 i nadal to samo. Szok, poprzedni komentarz pisałam mając 14 lat z wiarą, że coś się zmieni. Minęło 9 lat i jest tylko gorzej...

Nic się nie zmieni, bo o to chodzi, żeby nic się nie zmieniło. Osobiście temat aborcji, LGBT, czarnoskórych i wolności wyboru wrzucam do jednego worka z etykietką " igrzyska XXI wieku dla motłochu". Kiedy gawiedź walczy ze sobą nie ma czasu zastanawiać się, co robią rządzący. Co do samego tematu aborcji polecam Ci obejrzeć film "Wyrok na niewinnych" z tego roku. Przyznam, że podeszłam do tego filmu z wahaniem, bo znalazłam go na katolickiej stronie i myślałam, że będzie to kościelna propaganda, jednak jest to rzetelny dokument sądowniczy na faktach. Jest tam też wątek jak rabini i proboszcze narajali kobiety klinice aborcyjnej i czerpali z tego zyski, tak więc kościół też święty w tej sprawie nie był.