Z tego co wyczytałem to w książce chłopak nie sięgnął nawet po szczotkę i nie prowokował w żaden sposób policjanta, że ten go zabił. Jego śmierć była bezsensowna. Natomiast w filmie Khalil się wydurnia, schyla się do samochodu dając pretekst policjantowi, prowokując, że sięga po bron i ma zamiar z niej wystrzelić. Dlatego do niego strzela. Czyli znalazłem usprawiedliwienie dla stróża prawa. Tak jak wielu innych. Po co? Dlaczego reżyser wykonał taki beznadziejny ruch, żeby ludzie mieli wymówkę dla policjanta? Dlaczego zmienił tak istotny fakt? Żeby pokazać, że skoro diler to taki cwaniaczek, buntownik?
Poza tym film bardzo fajny i na topie, że tak powiem. Nudzi mnie oglądanie filmów, ale ten obejrzałem z zaciekawieniem.