Nie tylko polską, niestety. Mam wrażenie że ogólnoświatową.

Prawda, niestety

Mowa nienawiści to narzędzie komunistycznego terroru, którego jedynym celem jest kneblowanie wolności słowa. Takie filmy produkuje się masowo, aby tresować ludzi do komunizmu i zachowań stadnych.

Mowa nienawiści to narzędzie każdej autorytarnej władzy. Wystarczy rozejrzeć się dookoła - mamy to na codzień.

Nie tylko władzy. Tzw. mowę nienawiści przywlekli do władzy ci, którzy na co dzień jej używają do opisu otaczającego świata, wychowani w niezmąconej pewności, że ma być tak jak chcą. Niezależnie od tego jak mało rozumieją. A może przede wszystkim dlatego, że niewiele rozumieją.

Bardzo trafna obserwacja. A autorytarna władza jeszcze tę tendencje wzmacnia, a przede wszystkim daje pozwolenie. Więc wychodzą "z podziemia" w światło dnia i się tym szczycą - teraz my!!!

Mową można podżegać do nienawiści, ale sama mowa nienawiści nie istnieje.

Moim zdaniem istnieje jako zjawisko.

istnieje. i coraz bardziej wypływa na wierzch, za cichym przyzwolenie rządu i kościoła.

Nie istnieje. Kiedy ludzie zrozumieją że TERAZ pod mowe nienawiści można podpiąć WSZYSTKO dosłownie. A co ma cholera kościół i do tego? Rząd? Z tego co pamiętam za PO był syf i teraz jest syf. I ci i ci używają tej waszej mowy nienawiści wy wyjątkowe płatki śniegu. No i w końcu jest ponoć wolność słowa. A te waszą mowe nienawiści każdy definiuje jak mu się podoba. Ja mogę powiedzieć że trawa jest zielona a ktoś powie że niebieska i dla tej osoby moja wypowiedź może być mową nienawiść... Taki przykład :)

A propos nienawiści - pomylę się, jeśli powiem, że nienawidzisz "lewactwa", czyli każdego, kto ma inne zdanie niż ty?

dokladnie, najlepszym tego przykladem sa Niemcy, gdzie doszlo to juz do granic absurdu. za mowienie prawdy mozna wyleciec z pracy, miec sprawe w sadzie...

Np za co można mieć sprawę w sądzie?