krótkie pytanie. W jakim celu warren sprowokował generała do wymiany ognia i zabił go ? To była czysta prywata (północ/połódnie) czy była w tym jakaś głębsza intencja? bo co on niby zyskał na jego śmierci + Zastanawiam się czy historia o synu była prawdziwa. przez te 3h filmu ocenił był warrena jako kłamce i manipulatora a co za tym idzie historia była raczej zmyślona wg mnie...
Sądzę, że Warren naprawdę zabił syna Generała. Szczególnie, żę przywołuje w rozmowie jego pełne imię, a czego nikt wcześniej nie powiedział. Stąd niemożliwym jest, aby podsłuchał rozmowę Mannixa z Generałem.
Ale tak. Major był prowokatorem i umiał manipulować ludźmi. Historia zabicia mężczyzny prawdopodobnie była prawdziwa. Jedynie autor dodał do niej więcej drastycznych wątków, aby bardziej wstrząsnąć i upokorzyć Generała. Miała być to gwarancja dobycia przez niego broni i możliwości wykonania "czystego strzału" w ramach obrony własnej. To była kwestia wzajemnej nienawiści i próbie ukarania bezwzględnego konfederaty.