Przede wszystkim to jestem fanem horrorów azjatyckich, to jest moja czwarta 10. Wcześniej 10 dostały: Klątwa, Ring i The Shutter. Teraz do sedna :) pozwoliłem sobie ocenić ten film na 10 mimo, że pewnie na to nie zasługuje i nawet mam kilka zastrzeżeń, nie mówiąc już o końcówce. Czemu? Bo mimo to, że czasami był przewidywalny, a nawet niektóre motywy były ściągnięte z Ringa (sposób poruszania się ducha dziewczyny, gdy wychodzi zza ściany) i Klątwy (tam był skrzek przed atakiem, tutaj syk inhalatora) to jednak nieraz się na nim wystraszyłem. Oglądając każdy z azjatyckich horrorów samemu w domu w nocy to jest czwarty przy którym się bałem.
Fabuła - fakt, troszkę oklepana bo jak w każdym jest zmarła dziewczyna z długimi, czarnymi włosami tylko się historie różnią. Ale co z tego? Ktoś mógłby powiedzieć, że chce zmiany bo to już się nudzi, niech obejrzy film amerykański - tam są same potwory ;) Czytałem wywiad z twórcą Ringa, który powiedział, że amerykanie mogą sobie wymyślać różne stwory i potwory i przerażające rzeczy, ale to cały świat zaczął drżeć na widok małej dziewczynki :)
Co mnie raziło w tym filmie - sposób zabijania ofiar, trochę mi to nie podpasowało, że jakaś niewidoczna "siła" po prostu wciąga w szyb albo wygina ręce we wszystkie strony, ale nie jest to jakaś szczególna wada ;) dużym błędem, moim zdaniem, była scena kiedy Yumi wyjrzała przez wizjer i dziewczynka wysunęła przez niego jakiś szpikulec...bezsensu. Wszystkie ofiary ginęły poprzez jej moc umysłową (czy cokolwiek to było) a tutaj musiała się posunąć do rękoczynów. Czemu? Prawdopodobnie tylko po to, żeby się ludzie wystraszyli, choć to i tak było przewidywalne..
Co myślę o końcówce...ostatnie 20 minut były kompletnie niezrozumiałe jak dla mnie :| od uścisku Yumi ze szlamowatą matką (?) - niech mi ktoś powie, czemu to miało służyć i jaki ona miała w tym cel? Bo jakiś na pewno, nikt normalny nie obściskuje się z zombie..dalej było wyjaśnienie - kompletnie niezrozumiałe, bo nie wiem np skąd wziął się Hiroshi z inhalatorem i pomógł dziewczynce? Co on tam w ogóle robił? :| no chyba, że miał romans z matką... ;) Dalej scena w mieszkaniu i końcówka filmu jak napisał ktoś w którymś temacie dziewczynka zeby odnaleźli ciało i zazna spokoju ducha, ale po kiego grzyba po jej znalezieniu ona jeszcze wraca do Yumi, dźga Hiroshi i potem "wychodzi" z Yumi? Może chciała, żeby wreszcie ktoś zjadł tego cukierka? Ale co on symbolizował?
Uważam, że po odnalezieniu zwłok film powinien potoczyć się trochę inaczej lub zakończyć, bo trochę się to zrobiło niezrozumiałem.
Bądź, co bądź film dostał ode mnie 10/10 bo zmusza do myślenia i można się na nim naprawdę wystraszyć, zrobił na mnie wrażenie, mimo że wielu osób nie zachwycił, dla mnie miał to coś w sobie :)
Pozdrawiam
chociazby przez te klka motywow co wymieniles film nie zasluguje na 10/10 to jest tak ze ludze sa bardzo zafascynowani kinem azjatyckim i "byleczym" sie podniecaja ( nie twierdze ze film to byleco ) co do koncowki to sie z Toba zgadzam ... obejrzyj sobie film bodajrze "A tale of two sisters" cos podobnego tez zakrecony
Ehm...nie powiedziałem że daję temu filmowi 10 bo jestem fanem azjatyckich horrorów, obejrzałem wiele takich filmów i jak napisałem tylko 4 dałem 10, a temu też ją dałem bo zrobił na mnie wrażenie. I pewnie niektóre z filmów wcześniej przeze mnie obejrzanych były lepsze a dostały 9, ale widocznie nie miały takiego efektu jak ten.
"od uścisku Yumi ze szlamowatą matką (?) - niech mi ktoś powie, czemu to miało służyć i jaki ona miała w tym cel? Bo jakiś na pewno, nikt normalny nie obściskuje się z zombie.."
Według mnie Yumi ściskała się z tym zombie ponieważ myślała że ten zombie to duch który ją ściga.
" kompletnie niezrozumiałe, bo nie wiem np skąd wziął się Hiroshi z inhalatorem i pomógł dziewczynce? Co on tam w ogóle robił? :| no chyba, że miał romans z matką... ;) "
Myślę że to miało znaczyć że, on pomógł Mimiko i Mimiko może odejść z tego świata.
"Może chciała, żeby wreszcie ktoś zjadł tego cukierka? Ale co on symbolizował? "
Mimiko dawała siostrze cukierka jak ją zraniła.
Polecam część drugą, która jest bardziej zakręcona:)
"Według mnie Yumi ściskała się z tym zombie ponieważ myślała że ten zombie to duch który ją ściga."
No tak, ale co chciała tym osiągnąć że ją obejmowała..?
"Myślę że to miało znaczyć że, on pomógł Mimiko i Mimiko może odejść z tego świata."
Też się mogę zgodzić, tylko skąd on się tam wziął wtedy?
:))
P.S. Ogladałem drugą część niestety to już nie to samo i nie chodzi nawet o samo zakręcenie fabuły..
Pozdrawiam
Yumi pod postacią zombi widziała swoją matkę. Ze strachu przed krzywdą, jaka może ją spotkać z jej strony, Jumi tłumaczyć się "matce", że od niej nie ucieknie (co pewnie zrobiła w przeszłości), i że zostanie z nią na zawsze.
Co do drugiego pytania to chodziło o to, że dziewczynka, która zabijała, "cierpiała" na chorobę (to znaczy cierpiała, gdy jeszcze żyła, no ale widac, że jej duchowi ta choroba też się udzieliła :)), w której najpierw krzywdzi swoją ofiarę, a potem na oczach innych ratuje jej życie, przez zwraca na siebie uwagę. Więc odpowiadając na pytanie : dziewczynka zabijając Hiroshiego przyciągnęła jego uwagę, aby ten pomógł jej "złapać oddech". Oczywiście w filmie jest to scena, gdy oboje sa juz tylko duchami.
A co do cukierka : odpowiedź jest kilka linijek wyżej.
"dziewczynka zabijając Hiroshiego przyciągnęła jego uwagę, aby ten pomógł jej "złapać oddech""
Wiesz co, ja sądzę że to on przyszedł do Mimoko, chcąc ją uratować.
"P.S. Ogladałem drugą część niestety to już nie to samo i nie chodzi nawet o samo zakręcenie fabuły.. "
Niewiem co masz do dwójki, mnie się tam podobała:)
PS. niemogę się doczekać trzeciej części:)))))))