Nieodebrane połączenie
Chakushin ari
2003
powrót do forum filmu Nieodebrane połączenie 
ocenił(a) film na 4 ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 7 
Nie zajarzyłem trochę o co w tym filmie chodziło - przede wszystkim końcówka mną zakręciła jak słojkiem:P - może ktoś mi wytłumaczy o co biega z tym że ta Yumi dała cukierka temu kolesiowi i śmiejąc się stała z nożem w ręku?? wogóle po drodze(czyt. w trakcie filmu) też miałem wiele niejasności. Ogółem daje 7/10 - jak ktoś pomoże mi skumać końcówkę to może dam więcej. Pozdro dla wszystkich filmwebowiczów:)
Ja również staram się rozkminić o co w tym filmie właściwie chodzi :)
Dziewczynka "Mimiko" (starsza siostra - ta z astmą) kaleczyła młodszą, a ich matka tak się wkurzyła jak się o tym dowiedziała - że zostawiła pewnego razu MIMIKO z atakiem astmy na pewne uduszenie (a czy doszło do skutku - tego nie wiem :PP bo na końcu filmy pojawia się nasz bohater w SKÓRZANEJ KURTCE który to podaje Mimiko inhalator). Więc tutaj pierwsza niejasność.
Te "czarne" zwłoki są zwłokami matki Mimiko, czyli Marie-san ? I jak ona zginęła? To druga sprawa.
To że dzonił telefon OD Marie-san i jak się w filmie dowiadujemy w którego posiadanie weszła Mimiko - albo raczej jej duch więc wynika z tego, że jednak Mimiko się udusiła NA ŚMIERĆ :PP ale duch nie zaznał spokoju i dalej sobie ludzi ranił ale z większą brutalnością, bo też na ŚMIERĆ! Tak ja to rozumiem ;) Więc nie wiem dlaczego nasz BOHATER W CZARNEJ SKÓRZANEJ KURTCE - czyli Yamashita - na końcu filmu "niby" ratuje Mimiko podająć jej inhalator ???!!!!??? To kolejna sprawa.
Czy babkę głównej bohaterki Yoko - zabiła jej matka i czy później w szpitalu "czarne zwłoki" przypominają jej matkę?? To następna sprawa.
Nie wiem co tu jeszcze wypisać, pewnie po wyjaśnieniu tych spraw pojawią się kolejne niejasności..
Film w swoim zakręceniu - po prostu jest niedościgniony :) ale czy jednak da się go jakoś zrozumieć ?!
Aha jeszcze bardzo kluczowe mogą być słowa wypowiedziane przez siostrę Yamashity w szpitalu "bracie, każdemu jest pisane inne niebo" - może to ma znaczyć, że niektóre duchy zostają na ziemi, a inne osiągają ukojenie w "niebie" ?
I czy matka Yoko - umarła, że ukazała się jej w tych zwłokach również w szpitalu ??
Te "czarne" zwłoki są zwłokami matki Mimiko, czyli Marie-san ? I jak ona zginęła? To druga sprawa. - nie wiem czyje to są zwłoki, ale jak umarła Marie-san, to nie wiadomo, ponieważ w tym filmie tego nie ukazano.
Babkę Yoko prawdopodobnie zabiła jej matka, a zwłoki przypominają Yoko jej matkę.
Właśnie nie rozumiem tego motywy z ratowaniem życia Mimiko przez bohatera. Może jak wpadnie mi jakiś pomysł do głowy to na pisze tutaj.
Śmierć Marie-san jest tutaj tylko pretekstem, żeby zaprowadzić bohaterów do szpitala. A to z kolei jest chyba tylko po to, żeby przedłużyć akcję. Tak mi się wydaje. Choć z drugiej strony zabicie Marie-san przez Mimiko jest po prostu początkiem łamigłówki. Od śmierci do śmierci.
Dlaczego Yumi widzi swoją matkę, gdy Marie-san ją atakuje? Po prostu matka Yumi była w pewien sposób uosobieniem zła, tak samo jak dla Mimiko jej matka. Albo to też był taki chwyt, żeby przedłużyć akcję. Gdyby Marie-san nie była matką Yumi to, wtedy ona by umarła i film byłby krótszy o 10minut:)
W każdym bądź razie druga część jest lepsza i... jeszcze bardziej zakręcona.
chyba mi się zakrecilo w glowie ;P Moze by bylo latwiej (mi przynajmniej ;) zrozumiec to cale zamieszanie jakby ci wszyscy Japonczycy nie byli tak podobni, bo momentami nawet nie rozroznialam postaci szczerze mowiac ;/
Mimiko dostała ataku astmy i umarła, dlatego, że matka jej nie pomogła i przez to nie zaznała spokoju. Tak więc ten bohater na końcu podaje jej inhalator po to, aby Mimiko odzyskała spokój i przestała zabijać, bo zrozumiał, że Mimiko jedyne czego potrzebuje, to pomocy podczas tego ataku. Ale to było tylko takie symboliczne, żeby Mimiko przestała zabijać, bo tak na prawdę ona już nie żyje.
Śmierć matki Mimiko zapoczątkowała śmierć dalszych postaci. Od niej się zaczęło.
W sprawie matki Yoko już zostało coś wyjaśnione a ja się z tym w zupełności zgadzam.
tyle. oczywiście według mnie ;)
A ta końcówka? Yumi daje dla tego gościa cukierka i stoi z nożem nad nim, a potem obraz nieba... Może ten gość podkochiwał się w Yumi i tak sobie wyobraził te "swoje niebo", o którym mówiła jego siostra? :) Aj nie wiem ten film też mną ostro zakręcił! :D
Yumi w nim też się podkochiwała :) Prosze niech ktoś mi wytłumaczy zakończenie ! Czy ta Mimiko zabiła w końcu tego faceta ?
Mógłby mi ktoś napisać, co wydarzyło się od momentu jak Yumi(?) dźgnęła nożem Hiroshi do tego jak Hiroshi się budzi w szpitalu? Burza nie dała mi oglądnąć tego fragmentu :/
