Zarąbisty film. Tak właśnie powinno wyglądać kino SF. Coś dla miłośników prozy Philipa K. Dicka. Dźwięk i muzyka super. Zdjęcia też :)
Muzyka, dźwięk, zdjęcia, efekty faktycznie super. Ale za to fabuła... Głupiutka strasznie. 5/10
Ok. Macie rację. To słowo też mi nie pasuje. Bardziej pasowałoby określenie - przewidywalny, mało oryginalny. To wszystko już było. Pokazano jedynie w nowej szacie. Ale ogląda się przyjemnie. Wizualnie ładny dla oka.
Film jest BARDZO ORYGINALNY. Na pewno każdy na początku myślał: Padlinożercy to kosmici, a Tet to stacja kosmiczna z ludzką załogą. A tu nagle zaskoczenie - nic nie jest tak jak nam się zdawało, a to świadczy o tym że fabuła jest świetna.
Rewelacja ... nie rozumiem jak można narzekać. Świetne zdjęcia (kadry z Islandii), efekty specjalne ... oraz rewelacyjna, doskonała muzyka !!! Nawet Tom też zagrał rewelacyjnie ... Moim zdaniem film jest SUPER ! Pozdrawiam
Też tak uważam że film jest świetny. Połączenie surowej kolorystyki, muzyki oraz krajobrazów tworzy idealną całość. Gra aktorska Toma dobra. Symbole Ameryki pokazane w smakowity sposób: Empire State Building, małpka King Konga, czapka New York Yankees oraz Tom w koszuli w kratkę przy swojej enklawie. Więc dodam film do swojej kolekcji. :-)
Przeglądając komentarze widać (zresztą jak zawsze), że opinie są podzielone. Dla mnie film był dobry. Bardzo lubię filmy o postapokaliptycznej i "kosmicznej" tematyce:) Fabuła była ok i nie zawierała dużych dziur. Owszem były ckliwe momenty, kórych też za bardzo nie lubię, ale to w końcu kino amerykańskie no i z Tomem C. Podsumowując: z kina wyszedłem bardzo zadowolony.
film fajny.. po wyjściu z kina się o nim myśli.. Doskonała obsada - świetne scenerie - (np.zatopione w piasku statki) i doskonała muzyka.
Czepił bym się zakończenia - ale to może dlatego że go nie zrozumiałem :)
9/10
A co tu jest nie do zrozumienia przy koncowce?;>
SPOILER!
Ostatnia scena dzieje sie 3 lata po wybuchu Teta i pokazuje Julie z córka gdzie Julia zaszla w ciaze:
a) przed hibernacja w 2017 roku
b) w noc z Jackiem po odhibernowaniu ( o ile sobie przypomniam to spedzili ze soba jedna noc ktorej nie pokazali )
Po 3 latach dziewczynka troche podrosla i mamy moment jak ocaleni ludzie ( nie mozna ich juz chyba nazwac padlinozercami xd ) odnajduja jej dom z Jackiem, ale to nie jest ten sam Jack ktory polecial na Tet zeby go zniszczyc tylko jego klon ktorego spotkal w polowie filmu jakos ( wtedy go nie zabil a tylko zwiazal ).
Jack z poczatku filmu ktory sie poswiecil mial numer T-49 a klon ktory jest na samym koncu T-52 jak sie przyjzec mozna zobaczyc numer;p
Mam nadzieje ze wyjasnilem niejasnosci;p