Na końcu filmu widzimy scenę, gdzie ta jego żona spuszczona na ziemię w kapsule stoi z córka... WHAT WHAT WHAT CÓRKĄ? A czyją? Jego? To ona była w ciąży jak leciała uśpiona w kapsule na ziemię? I dziecko jakimś cudem przeżyło a potem urodziła sobie sama na ziemi i przegryzła pępowinę? A może kiedy leciała na ziemię to NIE była w ciąży i dorobiła się tego na ziemi? Tylko przecież na ziemi miało nie być chyba innych ludzi... to co ona wiatropylna? Kto i kiedy strzelił gola żonie głównego bohatera?