PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=535756}

Niepamięć

Oblivion
2013
6,8 143 tys. ocen
6,8 10 1 142795
5,8 45 krytyków
Niepamięć
powrót do forum filmu Niepamięć

Witam

Na wstępie witam wszystkich serdecznie, jestem nowym użytkownikiem Filmweb, co wcale nie
znaczy, że filmowo niedoświadczonym. Uważam się, za wielkiego fana kina SF i choć forum
czytam od dawna to dopiero dziś zdecydowałem się formalnie do niego dołączyć, a
spowodowała to głównie chęć podzielenia się własnymi wrażeniami po dwukrotnym już (i
pewnie na tym nie koniec) seansie Oblivion (Niepamięć), które osobiście uznaję za bardzo
porządne kino sf, ale po kolei...

Z tego co widzę, sporo osób zarzuca Kosinskiemu brak oryginalności, a wręcz kopiowanie na
żywca pomysłów z wielu znanych produkcji gatunku (Moon, Matrix, Dzień Niepodległości, itp,
itd). Po części się z tą opinią zgadzam, ale tylko po części...

Film zawiera co prawda szereg nawiązań do podejmowanych już wcześniej koncepcji (swoją
drogą, który film w dzisiejszych czasach ich nie ma?), jednak ani przez moment nie odczułem
wrażenia nachalnego deja vu, bowiem w moim odczuciu Oblivion korzysta z owych pomysłów
w sposób bardzo subtelny, zdystansowany, wyważony. Poza tym równie intensywnie da się
odczuć, że film posiada również swój własny pomysł na siebie, a nie jest jedynie zwyczajną
kalką innych produkcji.

Fabuła "Niepamięci" naprawdę mnie przekonała. Ileż to już razy naoglądaliśmy się utartych
schematów odnośnie inwazji obcych? ileż to już razy motywem przewodnim tego typu produkcji
były efekty i zwykła multimedialna sieczka na zasadzie "ok wojna, bum bum, wygrywamy,
Ziemia uratowana, koniec" ? Tutaj temat potraktowany nieco inaczej, ciekawiej, oryginalniej, co
w połączeniu z surowymi, postapokaliptycznymi krajobrazami daje naprawdę mocne,
miejscami przygnębiające (szkoda, że tylko miejscami) wrażenie. Czuć klimat, ale na to wpływ
ma jeszcze jedna bardzo istotna rzecz, którą poruszę na samym końcu.

Film trwa ponad 2 godziny a ja nawet przez moment nie czułem się znudzony. Bardzo lubię ten
sposób budowania akcji, napięcia, opowiadania historii jaki zastosowano w Niepamięci - w
dobie efekciarskiego kina gdzie stawia się przede wszystkim na "komputerowo generowane
łubu dubu", tutaj widać, że priorytety były inne. Całość jest według mnie bardzo dobrze
wyważona, jest miejsce na historię, jest miejsce na akcję, jedno drugiego nie wyklucza i nie
destabilizuje. Oczywiście są pewne mankamenty, dłużyzny, ciekawa, aczkolwiek mało finezyjna
końcówka, ale generalnie widać w tym wszystkim sens i zarówno fabuła jak i ogólna
koncepcja opowiadanej historii bronią się bardzo dobrze.

Na koniec chciałem wspomnieć o największych (moim zdaniem) atutach Niepamięci:

1. Oprawa wizualna - wiadomo, że dziś to już jest powoli standard, ale świat przedstawiony w
Oblivion naprawdę robi wrażenie, krajobrazy, wieże w chmurach, rozwalony Księżyc, Theta,
wszystko to cieszy oczy niezmiernie. Jednak na kolana w niniejszej produkcji rzuciło mnie co
innego...

2. SOUNDTRACK - mój Boże, od pierwszych dźwięków siedziałem na seansie całkowicie wbity
w fotel, z rozwaloną jadaczką nie mogąc wyjść z podziwu nad tym jak kompozycja M83 i A.
Gonzaleza (plus Susan Sundfor w napisach końcowych) idealnie wpisuje się w specyfikę
przedstawianego świata. A możecie mi wierzyć, że pod tym względem jestem niezwykle
wybredny. Dawno już żaden soundtrack nie zrobił na mnie tak wielkiego wrażenia, ostatnim był
na dobrą sprawę K-PAX i genialny aranż Edwarda Shearmura. Wielkie brawa za tą robotę bo
naprawdę w moim odczuciu soundrack ma tutaj kolosalne znaczenie jeśli chodzi o budowę
klimatu Oblivion. Bez niego klimat straciłby sporo na wartości, muzyka jest tutaj wielkim atutem
i jeszcze raz podkreślę - dla mnie idealnie wpisuje się w specyfikę prezentowanego świata, jak
również całej historii. Perfect.

Generalnie, gdybym miał podsumować poszczególne elementy Niepamięci to oceny
wyglądałyby tak:
Fabuła: 7/10 - mimo licznych nawiązań doceniam rozwagę oraz subtelność ich przedstawienia,
a także widoczny własny wkład.
Wizual: 8,5/10 - naprawdę jest co podziwiać
Audio: 10/10 - w moim przekonaniu absolutny majstersztyk.

Całość oceniam na: 9/10. Bardzo solidne kino sf, głównie dla dojrzałego odbiorcy nie
nastawiającego się tylko i wyłącznie na akcje i multimedialną rąbankę (że tak to nazwę)

PS: Zaznaczam, że wszystko co tutaj opisałem stanowi mój własny punkt widzenia. Są różne
gusta i różne spojrzenia na to co dobre i co beznadziejne. Każdy ma prawo ocenić dany film
według własnych preferencji. Szanuję opinie tych, którzy myślą inaczej i sam proszę o to samo.
Nie mam czasu ani ochoty toczyć słownych utarczek bo do niczego one nie prowadzą. Każdy
ma prawo do własnej opinii, więc nie zamierzam nikogo przekonywać na siłę do swoich racji,
ani nikomu ulegać w obawie przed czymkolwiek. Pozdrawiam serdecznie

eclipticc

Witam i zgadzam sie z opinia wyzej film naprawde swietny,design swiata,dronow itd,a muzyka cos pieknego juz dawno nie slyszalem tak rewelacyjnego i jednoczesnie pasujacego do klimatu filmu soundtracku.Polecam!

ocenił(a) film na 8
eclipticc

Lepiej bym tego nie ujął.

ocenił(a) film na 6
eclipticc

Też się podpisuje w 100% pod tą opinią.

ocenił(a) film na 7
eclipticc

***Spoiler***
zniszczenie księżyca było już w "Wehikuł czasu" A.D. 2003, info dla zainteresowanych bo na bank stamtąd motyw był wzięty :)

ocenił(a) film na 9
Jumper19831

o człowieku - faktycznie na bank stamtąd - to nie możliwe żeby TAKI MOTYW przyszedł do głowy dwóm różnym reżyserom :)

nie.... sorry ten komentarz sprawia że na prawdę współczuję temu filmowi bo ma ciężko....

ps.
a w Grze o Tron widziałem w jednym odcinku błękitne niebo - motyw na bank zerżnięty z Krzyżaków... :P

ocenił(a) film na 7
Marscbl

a czy ja coś złego napisałem o tym filmie, że tak mu współczujesz? artystycznie te dwa "księżyce" są bardzo podobne na nieboskłonie więc Twój komentarz to czepianie się na siłę. "Zepsuć" księżyc można na 1000 sposobów i w każdym może to wyglądać inaczej, a ja podkreśliłem bardzo podobną wizję artystyczną tych dwóch przypadków. OK to tyle jeśli chodzi o tłumaczenie, myśl co tam chcesz, tylko nie płacz :P

ocenił(a) film na 9
Jumper19831

nie no w sumie masz rację - źle odebrałem to co napisałeś

ocenił(a) film na 7
Marscbl

luz:)

ocenił(a) film na 5
eclipticc

Pozdrawiam na początek każdego, co to czyta, i życzę mu miłego dnia.

Chciałbym tylko napisać, że "Oblivion" film "Niepamięć", to bardzo dobry film, który trzeba obejrzeć, jeżeli jest się porządnym kinomanem o dużej wiedzy. Po prostu należy mieć swoje zdanie. Jak ja. Do widzenia.

http://srecenzje.blox.pl/2013/04/Niepamiec.html

ocenił(a) film na 10
eclipticc

Film ok 7/10

ocenił(a) film na 9
eclipticc

Podpisuje się wszystkimi kończynami.

ocenił(a) film na 6
eclipticc

Liczę na taka samą muzę jak w Tronie.

ocenił(a) film na 7
eclipticc

dzięki za recenzję. zachciało mi się iść do kina...

ocenił(a) film na 9
eclipticc

Zgadzam się, SF w najlepszym wydaniu, czerpie z najlepszych wzorców. A Tet miał coś ze Star Trekowego V'Gera (statek będący inteligentną maszyną). Lot Jacka Harpera wewnątrz Teta i późniejsza konfrontacja z jego "rdzeniem" przypomina lot Enterprisse'a do rdzenia V'Gera. A wizualnie film to uczta dla oczu, zwłaszcza nocna eksplozja nuklearna. I ucieczka kanionem przed dronami - świetne nawiązanie do ucieczki Sokoła Milenium przez pole asteroid w "Imperium Kontratakuje".