Jak na Toma to i tak niezłe kino. Szkoda, że nie pokusił się o jakieś głębsze refleksje na temat człowieczeństwa, albo na
jakikolwiek. To co widziałem jest jedynie powtórką Moon, ale z lepszymi efektami specjalnymi, które średnio upiększają
ten film. Jest kilka fajnych rzeczy, jak np. Sępy, fajnie zrobieni, mila niespodzianka.
Ogólnie film na 5 :)