Ja również polecam i zgadzam że że końcówka jest rewelacyjna. Podobieństwo do Wyspy tajemnic rzeczywiście występuje (wcześniej nie zwróciłem na to uwagi), jednak ona nie przypadła mi do gustu, strasznie się wynudziłem...

Faktycznie jest spore podobieństwo pomiędzy tematyką tych filmów, ale jak dla mnie to Wyspa Tajemnic jest dużo lepszym filmem. DUŻO DUŻO lepszym. Naprawdę film Scorsese jest bliski ideału, a Nieproszeni goście to "zaledwie" dobry film.

Właściwie to po części się z tobą zgadzam, ale nie zmienia to faktu że Wyspa mi się nie podobała (myślę że po części przez głównego aktora)

obejrzałam dzisiaj po raz kolejny, nigdy nie znudzi mi się ten film. :) ;*