PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=206486}

Nieproszeni goście

The Uninvited
6,9 59 393
oceny
6,9 10 1 59393
5,5 4
oceny krytyków
Nieproszeni goście
powrót do forum filmu Nieproszeni goście

Od razu mówie, że zdradzam zakończenie filmu więc osoby co nie oglądały nie czytać.
Chyba na to mówi się spojler, ale nie wiem nie jestem wtajemniczona.
To, że nie było tej siostry. Domyślałam się, że ta dziewczyna jest coś nie ten teges, bo
wiadomo dziewczyna z psychiatryka w horrorach zawsze ma urojenia, które są prawdą,
ale i tak nie byłam pewna, że to ona po tym zdjęciu z koralami wydawało mi się, że to
jednak ta Rachel. Tak więc motyw z siostrą bardzo zaskakujący.

ocenił(a) film na 8

Nie wiem czy tylko ja jestem na tyle "spostrzegawcza" że nie zauważyłam oglądając pierwszy raz ten film że ta współlokatorka Anny z tego wariatkowa to ta za którą Anna uważała Rachel, ta która zamordowała te dzieci. A śniły się jej one dla tego że współlokatorka jej o tym opowiadała. Jak Anna wychodziła z wariatkowa ona spytała się jej komu będzie opowiadać swoją historię . Ten wątek także mnie zaskoczył . ;o

użytkownik usunięty
Natalcia2055

Ooo . nie zrozumiałam tego ;o. Serio tamta współlokatorka ta była ta co zabiła te dzieci? Ja też wg nie zauważyłam. Po czym poznałaś, że to ta co zamordowała te dzieci?

ocenił(a) film na 8

Na koniec było jej nazwisko na drzwiach pokoju ;)

użytkownik usunięty
martyna_alicja

Aha. dzięki . :D . Ja bym w życiu nie zauważyła ;). Wow. Po tej informacji zmieniłam ocenę z 7 na 8 bo to było dobre ;o

użytkownik usunięty
Natalcia2055

A i o co chodziło z tymi koralami? No bo ta Rachel miała te korale co były na zdjęciu? No i właśnie skądś musiał a ta Rachel je wziąźć : /

ocenił(a) film na 9

Podejrzewam, że takich korali jest wiele, a że Annie pasowały do jej wersji to ubzdurała sobie, że to te same:)

użytkownik usunięty
SonOfAPlunder

Nie wydaje mi się ;p. To z tymi koralami też miało jakieś znaczenie tylko nie rozumiem jakie.

ocenił(a) film na 9

No cóż, w takim razie możliwe jest jeszcze, jeśli to były te same korale, że Rachel pracowała wcześniej jako pielęgniarka w szpitalu psychiatrycznym i dostała te korale od Mildrid Kemp, która jak wiemy wcześniej zamordowała babkę ze zdjęcia i jej dzieci;) Ale to dość naciągane wyjaśnienie:)

użytkownik usunięty
SonOfAPlunder

Bardzo naciągane :D. No cóż chyba nigdy się nie dowiemy o co chodziło z koralami.

ocenił(a) film na 6

Urojenia można było wywnioskować po tym jak macocha mówiła tylko do niej bo jej siostra nie żyła, i w scenie gdy idzie spotkać sie z tym chłopakiem jest ona i siostra z tym że jest jej ciało i odbicie a jej siostry samo odbicie :)

użytkownik usunięty
KsaweryPoland

Trochę nie zrozumiałam? Jakie odbicie? Masz rację mówiła tylko do Anny, ale też mówiła, że ta Alex dawała ojcu popalić a ty jesteś inna i dopiero teraz zorientowałam się, że Alex "dawała" a nie "daje" ale w filmie się tego nie zauważa. I też jak ona pojechała na zakupy z tą Rachel to tamta Alex miała przeszukać rzeczy i znalazła kilka rzeczy i raczej nie powinno tak być, że coś znalazła skoro nie istniała :/

ocenił(a) film na 6

W momencie gdy Anna szła na spotkanie z tym chłopakiem stanęła przez oknami patrzyła siee w odbicie i równocześnie mówiła do siostry było chwile pokazana że jej siostra to tylko odbicie :)

ocenił(a) film na 8

Nie wierzę. Z której choinki Ty się urwałaś?xd

użytkownik usunięty
Lajla

Ale o co ci chodzi ? xd

ocenił(a) film na 8

Może będzie lepiej jak przejdę od razu do korali, bo widzę, że Ci nie dają spokoju;) zgadzam się z tym co napisał SonOfAPlunder w 1oo%.
Anna wszystko układała pod swoją wymyśloną historię. Jak łatwo się domyślić jej umysł po śmierci siostry (do której się zresztą przyczyniła) starał się wyprzeć winę, dlatego ułożyła to sobie w głowie po swojemu a po powrocie do domu zwaliła wszystko na nową kobietę tatusia. Korale były po prostu koralami, ale że Anna miała sprany mózg opowieściami tej rudej z zakładu (Kemp mówiła nawet coś w rodzaju "i komu teraz będę opowiadać o historii swojego życia?", w momencie jak Anna opuszczała zakład; nie pamiętam dokładnie bo wczoraj oglądałam tylko urywki) przełożyła jej historię na biedną macochę;)

Ps. Nie musisz przed każdym rzeczownikiem pisać "ta", "tej", "temu", To nie hiszpański;)

ocenił(a) film na 9

Anna dzieliła w swoim umyśle to, co sama robiła między siebie i siostrę, wiec te rzeczy, które rzekomo znalazła Alex, w rzeczywistości znalazła Anna po powrocie. Zresztą czy to nie dziwne, że Anna spędza z macochą chyba kilka godzin w mieście, a Alex zaczyna przeszukiwać rzeczy Rachel dopiero po ich powrocie?:)

ocenił(a) film na 7

Zaskakujące zakończenie, chociaż jak już wyżej wspomniano można było je przewidzieć - duży plus dla filmu na pewno 3 punkty mojej oceny. Mnie również podobał się kontrast Anna anielska nastolatka, która przeżywa tragedię zmarłej w pożarze matki i Anna jako obłąkana morderczyni (2 pkt).
No jeszcze ostatnia scena gdzie Anna zwraca się do swojego opiekuna ze szpitala, że dokończyła to co mówiłeś ( czy jakoś tak) i teraz jakby winę za śmierć Rachel zrzuca na tego opiekuna...

izus_is

zakończenie genialne ;)

użytkownik usunięty
izus_is

Albo to, że ta jej współlokatorka z zakładu to ta morderczyni ... i to z tą siostrą. Zakończenie było naprawdę niezłe ;p

ocenił(a) film na 9

Obejrzałam sobie ten film dzisiaj, nagrałam go lecz niestety zabrakło miejsca i końcówki nie obejrzałam:( Skonczyłąm na tym że Annę wsadzili do radiowozu już po wszystkim, czy coś istotnego przegapiłam oprocz tego że zapewne tą historie wzięła od swojej współlokatorki z psychiatryka?

ocenił(a) film na 9
chocolateMilka

W zasadzie nic, poza genialnym ostatnim cytatem Anny skierowanym do psychiatry: "zrobiłam to, co mi pan poradził...dokończyłam co zaczęłam":)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones