Choć mi strasznie nie podobała się gra aktorska Emily Browning. Przy Banks i Kebbel wypada po prostu słabo, a szkoda, bo Emily gra główną postać. Poza tym mimo oklepanych schematów w scenariuszu, całość wypada rewelacyjnie. Wszystko tutaj pasuje, a do tego klimat budują zdjęcia.
Moja recenzja
http://wpajeczejsieci.blogspot.com/2017/04/nieproszeni-goscie.html