Nieproszeni goście

The Uninvited
2009
6,9 60 tys. ocen
6,9 10 1 59725
6,0 7 krytyków
Nieproszeni goście
powrót do forum filmu Nieproszeni goście

Generalnie film uznaję za całkiem udany, choć jestem zwolennikiem oryginalnych filmów, i tym samym zagorzałym anty fanem remake'ów, przyznam że tym razem nie oglądałem pierwowzoru.

Co za tym idzie, kieruje pytanie do tych którzy widzieli obydwie wersje, jak bardzo i czym różnią się te dwa filmy?. Czy amerykanie zrobili dość frywolny, luźny remake, czy też trzymali się ściśle wytyczonych przez pierwowzór ścieżek?.

Tyle z moich pytań. Czas na konkrety i spoilery. Nie wiem jak to się miało w pierwowzorze, ale tutaj twórcy nie wysilili się ani kapkę, by skołować widza. Już od pierwszej rozmowy Alex z Ojcem (a raczej kłótni) wywnioskować można, że Alex zupełnie tam nie ma, później każda następna scena z jej udziałem potwierdzała moje domysły. Nikt z nią nie konwersował, nikt na nią nie zwracał uwagi, jedynie Anna, więc prostym była dedukcja iż Alex zginęła w pożarze, razem z Mamą, a teraz objawia się jako duch/wyimaginowana osoba. Ponadto od początku nie mal filmu macochę nakreślano w złym świetle, czyniąc z niej podejrzaną w sprawie incydentu z pożarem. Zbyt ostentacyjnie twórcy podeszli do wykreowania tej postaci, przez co traci ona totalnie na wiarygodności, mówiąc prościej, wyglądała od samego początku zbyt źle, aby być złą. Zasada horroru numer 1. Największy podejrzany, nigdy złym się nie okazuje.

Generalizując, film sprawnie zrobiony, zdecydowanie Emily Browning kradnie film swoją anielską aurą, Elizabeth Banks w roli "złej" wypada dość dziwnie, natomiast po Davidzie Strathaimie spodziewałem się fajerwerków aktorskich, których nie ujrzałem, ale to raczej z racji roli która otrzymał, i w której niczym większym wykazać się nie mógł.
Daję filmowi mocne 7/10 jako że wyżej nie zasługuje, ale odpowiedni klimat miał, i z pewnością znajdą się widzowie, których historia porwie, a tym samym zaskoczy bardziej aniżeli mnie, ja natomiast jako, że przepowiedziałem większość filmu zaskoczenia nie doznałem. Pozdro, czekam na odpowiedzi odnośnie moich pytań, i ewentualne sugestie.

ocenił(a) film na 7
maxreal

ja zdecydowanie zalecam obejrzenie orginału. mimo iż może się wydawać nudny z poczatku to moim zdaniem warto obejrzeć do konca. ja przynajmniej nie żałuję. tyle z sugestii.