Nie rozumiem za bardzo. Jeśli Ana mieszkała tam w tym psychiatryku z Mildred to czemu uważa ze dziewczyna jej taty nią jest? I na necie pisalo ze nigdy jej nie odnaleziona a przeciez w tym psychiatryku była :|. i o co chodzilo na koncu ze 'zrobilam tak jak pan kazal' co powiedziala Ana do tego w tym psychiatryku
UWAGA SPOILER Ona wcale nie myślała, że dziewczyna jej taty jest nią. Anna siedziała w psychiatryku, ale z niego wyszła. Psychiatra przed wyjściem poradził jej, żeby dokończyła wszystkie swoje sprawy, ale nie miał na myśli tego, co ona zrobiła. Gdy wróciła do psychiatryka to poinformowała lekarza, że wszystkie swoje sprawy już dokończyła. KONIEC SPOILERA.