Tak,masz 100 % racji. :)

Dziękuję ;) .

Jeszcze inaczej to przeanalizowałem ...
Te dzieci które ona widziała , też brały się z opowieści które usłyszała od wariatki ;) .

Hehe, właśnie dziś wpadłam na ten sam 'trop' ;)

No oczywiscie. :)

SPOILER-SPOILER-SPOILER-SPOILER
Co tutaj wpadać na trop. Przecież śmierć dzieciaków była powiązana z tą wariatką Kemp, tak było napisane w archiwalnej prasie, którą przeczytała z wyimaginowaną siostrą. Ja niestety spieprzyłem sobie film bo w komentarzach na jednym portalu przeczytałem tekst typu: "Jezu ona miała schizofrenię..." resztę się domyśliłem już po tych jej jazdach w lesie na samym początku. Ale szczerze powiedziawszy nie wiedziałem, że jej siostra nie istnieje - nie wyłapałem tego z dialogów :) ogólnie jestem mało spostrzegawczy.
Pozdrawiam.

brawo, właśnie spaliłeś komuś film kto jeszcze nie oglądał, ale przeczytał komentarz: "nie wiedziałem, że jej siostra nie istnieje - nie wyłapałem tego z dialogów " ;)

haha. xD

przecież napisał na samym początu ' SPOILER-SPOILER-SPOILER '
Jak sie widzi takie napisy na początku to sie nie czyta dalej, a jak jakis idiota przeczytał to nie nasza wina.

A gdzie tam niby bylo ze jej siostra nie istnieje , ona istaniala tylko zginela wtedy kiedy jej matka i juz !

no w połowie jakiejś mi spaliles bo wtedy to przeczytalem xD

Sorry, ale to jest oczywiste..... jak na końcu się zamykają drzwi widnieje tabliczka z imieniem i nazwiskiem pacjentki - owej morderczyni dzieci.

może nie dla wszystkich było to na początku oczywiste ;)

A jeśli chodzi o siostrę, to nie pasowało mi już coś jak Anna wróciła do domu. Może to głupie, ale nie pasowało mi ponieważ zobaczyła Alex tak samo ubraną jak na początku na imprezie.

przed tą scena z "tabliczką" można sobie było pomyśleć że to z tej książki tatusia - tak właśnie przez chwilę myślałem..xD

fktycznie ;D Alex była tak samo ubrana :o nie zauważyłam ;p