Wlasnie przed chwila skonczylem ogladac ten film i bylo to w domu(i tu sie zgodze z ocena iz filmy ogladane w domu sa mniej straszne,mimo nocnej godziny ogladania).A co do filmow ala USA z wykorzystaniem pomyslow z Dalekiego Wschodu(i nie tylko),to byl to b.dobry remake,ale nie pierwszy,jeden takowy cenie rownie wysoko jak oryginal a mianowicie "Infiltracje"

Nie dziwie się, że zakończenie cię "zatkało". Pewnie wiadomość, że mÓwie pisze się przez ó, a moŻe przez ż też Cię zaskoczy?

A co do filmu, to masz racje (pomimo błędów ortograficznych), że końcówka nie była do przewidzenia (przynjmniej dla mnie).

Pozdrawiam i radze przy następnym pisaniu użyć słownika :)

"racje", "dziwie" i "radze" piszemy przez "ę" :)

Wiem, ale leń ze mnie i nie chce mi się przyciskać Alt :P

No co lekkie przyzwyczajenie z gg tam sie nigdy nie przyciska alt bo to
stara czasu ;]

Interpunkcja też się kłania.
W całym tekście wyłapałem tylko 2 (słownie dwa) przecinki ;)

gramatyka gramatyką, ortografia sobie, a przecinki na wyciecze, ale do SEDNA. fabuła to nie plus dla remaku, ale dla oryginału. sceneria taka sobie, gra aktorska niezła, ale zakończenie do przewidzenia - za dużo takich filmów było.

myslalem ze to strona zwiazana z filmami a nie ortografia oO
co do filmu to pierwowzór mi się podobał,jutro zobaczę rimejk ;p

"ale zakończenie do przewidzenia - za dużo takich filmów było"

Podaj przykład, po czym poznałeś, że będzie takie zakończenie - jak możesz?

zgadzam sie z katarzyna141 jeśli uważasz że zakończenie było do
przewidzenia do podaj moment w którym można do tego dojść lub sytuacja
po której można było się domyślić.

Zakończenia można było się domyślić, szczególnie kiedy obejrzało się "szósty zmysł" czy "inni" (na przykład, bo podobnych filmów było więcej).

Albo film od którego "Nieproszeni goście" byli skopiowani czyli koreański horror "Dwie siostry" czy jakoś tak.

pewnie przeczytał opis zakończenia. Jeśli zna się fabułę, to faktycznie bez problemu odgadnąć, co będzie na końcu

Oczywiście, że wprawiony widz mógłby się domyślić zakończenia z conajmniej dwóch powodów:
1. Dziewczynka wychodzi z wariatkowa na początku filmu.
2. Widzi rzeczy, których nie widzi nikt inny.
3. Ma siostrę z którą przez cały film nie rozmawia nikt inny tylko ona! Zauważyliście to? Wszyscy traktują Alex jak powietrze, bo jej tak naprawdę nie ma, istnieje tylko w jej chorej główce.
Co nie zmienia faktu, że film genialny :)

chyba że zastanowimy sie, dlaczego po tak traumatycznym przeżyciu tylko jedna z sióstr była w szpitalu psychiatrycznym, albo jest tak twarda, albo też zginęła.

3. Ma siostrę z którą przez cały film nie rozmawia nikt inny tylko ona! Zauważyliście to? Wszyscy traktują Alex jak powietrze, bo jej tak naprawdę nie ma, istnieje tylko w jej chorej główce. <--- cos chyba nie ogladales do konca.... np. sytuacja gdy siostry rozmawialy w wannie to ta Reachel zawolala do Alex "jedziesz ze mna do miasta?" a alex ze ma kaca i ze nie pojedzie i ze Anna a checia pojedzie wiec juz tutaj widzisz ze byla rozmowa... i to z ALEX ... Jeszcze na poczatku filmu gdy Alex poszla do ojca i awanturowala sie o te listy ktore mialy byc wyslane do Anny do tego wariatkowa ... Jakos nie widzialam zbytno zeby traktowali ją jak powietrze. Poza tym jak zabil sie ten Matt i Anna rozmawiala z ojcem na temat jego smierci i tam Reachel wolala ich ojca i dwie siostry staly przed nim i Alex powiedziala ze idzie pomoc Reachel i niech ten ojciec zostanie. No wiec to pare momentow moze ich jest wiecej ale jakos tylko te zapamietalam... Wiec nie mow nam ze alex byla "powietrzem" w czasie filmu bo to jest nieprawda.

osobiscie film byl nawet spoko ale nie zaczailam tego momentu gdy juz jest ten koniec i nagle baba z koralikami sie pojawia w tym pokoju i sie zamykaja drzwi, w ogole skad reachel , miala takie same koraliki ?Oo

pozdr ^^

Ktoś napisał o rozmowie w wannie. Alex tam nie ma bo Reachel zwraca się w liczbie pojedynczej i ani słowa nie mówi do Alex. Zadaje pytanie "czy pojedziesz ze mną do miasta" i czeka na odpowiedź a to co wariatka układa sobie w głowie to tylko jej chora wyobraźnia.

nie przeczytał, tylko przeczytała, to raz (; dwa - nie czytam zakończenia filmu przed jego obejrzeniem. nie wiem jak wam, ale mnie się to wydaje bez sensu. trzy - po obejrzeniu takich filmów jak "Szósty zmysł", "Inni", "Mechanik" czy "Tożsamość" naprawdę nie trudno się domyślić zakończenia. dla mnie głównym sygnałem było to, że do Alex nikt się nie odzywał i nikt o niej nie mówił.

hm... wydaje mi sie ze dla przecietnego widza to nie bylo takie oczywiste. ja na przyklad wogole na to nie zwrocilam uwagi i nadal niektorych rzeczy nie rozumiem

rrafek a, co powiesz na kłótnię Alex z ojcem o listy??

Z jednej strony tak a z 2 nie gdyż jak byś nie zauważył / ła
kutnia wynikła z sytuacji gdzie Alex zdenerwowała się na ojca że nie
wysyłał jej niby listów i można tu polemizować trochę bo możemy to zinterpretować tak że ojciec nie chciał się wdać w kutnię z córką i
udawał że jej nie słucha i tak pewnie pomyślała Anna a raczej jej sie
wydawała. Z 2 strony można rzeczywiście powiedzieć że było w tej
rozmowie coś dziwnego lecz wątpię że ta rozmowa uderzyła w ciebie od
razu gdyż na koniec filmu są urywki jak sobie wszystko przypomina tak
jak to było naprawdę, i po prostu chciałeś mnie zagiąć lecz nigdy sie
nie dowiem. Pozdro

Powiem, że jednym słowem jej nie odpowiedział :)

Przyjemnie się ogląda, a czas na film nie będzie czasem straconym :)
Jak ktoś lubi taki gatunek na bank wychwyci niedociągnięcia, ale dla laika (jak ja)to będzie przyjemna godzina trzydzieści w kinie lub przed telewizorem. Przesadziłam z oceną, ponieważ dałam 9 punktów, muszę się usprawiedliwić.... oceniłam parę minut po zakończeniu filmu i jakoś tak emocje i zaskoczenie końcówką wzięło górę nad rozsądkiem :)
Miłego oglądania