Cały czas podczas oglądania wydawało mi się, że już gdzieś widziałem podobny film z równie prostą fabułą i przy zakończeniu w końcu zdałem sobie sprawę z tego, że już go widziałem. Na początku fabuła wydaje się strasznie oklepana jakby była przejechana wałkiem do ciasta przez wielu reżyserów i scenarzystów ale wszystko w jakimś stopniu rekompensuje Nam wyżej wspomniane prze ze mnie bardzo ciekawe zakończenie, które jest zdecydowanie najmocniejszą i najlepszą częścią tego horroru. Aha i jeśli to miał zamiar być horror to trzeba przyznać, że w takim razie wyszło totalne nieporozumienie! Jeśli jednak nie to film całkiem zjadliwy.