Tak. "Boska" z Jandą, podobnie jak nadchodzący "Florence Foster Jenkins" [polski tytuł "Boska Florence" ;)] z Meryl Streep, opowiadają historią słynnej F.F.Jenkins. Wygląda na to, że "Marguerite" ucieka od bycia biografią (może poszło o prawa do historii) i opowiada fikcyjną historię, mocno inspirowaną życiem osobą Jenkins.