Powstanie czy tego chcesz czy nie...
http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20131116013643/legomessageboards/images/8/85/ Deal_with_it.png
W końcu dzieci by się zapłakały, co nie?
h t t p : / / i . t e l e g r a p h . c o . u k / m u l t i m e di a / a r c hi v e /0 2 1 9 1 / c r y _ 2 19 1 6 9 9 b . j p g
Czyli twierdzisz, ze prawdziwy fan powinien łykać wszystko, jak młody pelikan.
PS.Trylogia Raimiego byla duzo lepsza.
No właśnie tak i dostrzegać tego plusy, bo w tedy nie jest fanem, a dlaczego niby lepsza była pierwsza trylogia??
Kłócicie się panowie, a tak naprawdę nie ma sensu. trylogia Raimiego zachwycała bo była pierwszymi filmami o spidermanie. Fakt przyznam, pierwsza część rewelacja, druga także, lecz trzecia... już nie to samo. Harry jako nowy goblin nie nosi nawet maski goblina i nie wygląda jak goblin. Zapewne zażył gaz, który stworzył jego ojciec i nie było widać po nim efektów ubocznych jak u jego ojca Normana schizofrenii. Wprowadzenie Gwen Stacy już po MJ to bezsensowny wątek do tego niekanoniczny z komiksem. I Eddy do tego jako jej chłopak. Śmieszne wśród kłócących się fanów jednej i drugiej serii jest to, że nie widzą podstawowych błędów a czepiają sie fryzury Parkera w 3 części Raimiego. Webb też nie był lepszy zmieniając wygląd kluczowych wrogów, zmiany kostiumów naszego pająka i co najważniejsze zrobienie z Harrego goblina, bez wcześniejszego Noramana jako tego wroga i do tego wygląd goblina jest tak samo dziwny jak wygląd goblina Harrego w 3 części Raimiego.
Raimi może i z 3 częścią nie zaszalał, ale nakręcił dwie porządne. A Webb spierniczył na starcie.
A zresztą ten film jest takim dnem, ze szkoda marnować czas na jego komentowanie. A ta wysoka ocena na FW potwierdza tylko mnie w przekonaniu, ze na tym portalu siedzą same gimbusiarskie oszołomy.
Nie zrozumiałeś mnie kolego. Ja nie twierdzę że któryś z filmów jest lepszy tylko że oba mają coś ciekawego do zaoferowania. Zgadzam się z tobą że zpieprzyli Harry'ego jako goblina, on powinien pojawić się w tym samym stroju co jego ojciec a Peter cały czas myślał by że to Norman. Jednak i nowe filmy nie są bez wad ale ja uważam że powinno patrzyć się na plusy a wady przeboleć. The Godfatherr kolego gimbusy to nie potrafią docenić innych filmów poza tymi które sami lubią, ups... zaraz czy ty tak nie robisz?
Za wizję Harry'ego już Cię lubię. Jednak mam parę zastrzeżeń. Skoro masz dobre myślenie na temat jednego bohatera to pewnie jesteś fanem komiksów albo przynajmniej interesowałeś się tym. Więc po co robią nowego Spidermana tuż po tamtym. Nikt nie podjął się kontynuacji. Tak samo ucierpiała teraz Nolanowska trylogia o Batmanie. Pierw wszyscy zachwyceni, że w końcu taki Batman jak miał być. Pochwały krytyków, nagrody, nominacje, a teraz widzisz walki na forum, bo ten Batman wg reżyserów i fanów nie pasuje do Ligi Sprawiedliwych i znowu robią nowego o co połowa gimbusów toczy tu wojnę. Skoro wytwórnia wraz z reżyserami tworzy jakiś projekt to niech tworzy go tak by wszystko miało ręce i nogi. Jak dalej tak to wszystko będzie wyglądać to za 10 lat będziemy mieli 5 serii o każdym bohaterze. Zamiast łapać się cały czas tych samych postaci, to niech ktoś zrobi dobry film o Flashu o którym filmu nie było. Wiem, że łącze tu DC z Marvelem, ale jeśli chodzi o produckje filmów to na jedno wychodzi.
Widzisz kolego trochę racji masz ale połączmy fakty. Z Batmanem Nolana to nie jest taka prosta sprawa, wszystko zaczeło się od śmierci Ledgera(grał on Jokera). Miał on pojawić się w 3 części i zapoczątkować wątek do 4 ale przez to scenarzyści zmienili pomysł. Batman miał powrócić do Gotham za sprawą kogoś terroryzującego miasto prawdopodobnie kingpina. Następnie po strzelaninie na premierze "Mroczny Rycerz powraca" Christian Bale grający główną postać zrezygnował z roli. Ostatecznie twórcy stwierdzili że pozostawią tą postać nie naruszoną ale po świetnym "Men of Steel" stwierdzili żeby wskrzesić Batmana ale że Bale nie chce już nim być stwierdzili że prościej będzie zrestartować jego historię. Co do Flesha będzie serial. To tak dla wytłumaczenie odnośnie Batmana, teraz spidey.
Tu już było trochę prościej. Wszystko zaczeło się od wtrącania Sony w trakcie kręcenia 2 pierwszych części. Sony napierało i 3 wyszła jak wyszła, czyli słabo. Zaczeto kręcić 4 część, nawet nie kręcić bo jeszcze w fazie preprodukcji były spory miedzy Raimim a Sony i ostatecznie reżyser odszedł od projektu i nikt nie chciał się podjąć Spider-Mana 4. Marvel naciskał bo był pretekst by odebrać prawa do Spider-mana od Sony. Zdesperowane studio japońskie musiało coś zrobić by zatrzymać prawa, więc ogłosili reboot.
Tak to mniej więcej wyglądało. I tak nie jestem fanem filmów tylko postaci, i tak czytałem i nadal czytam komiksy.
Sony łapczywe na kasę i sami strzelili sobie w plecy. Co do Batmana racji nie masz. Kingpin nie miał się tam pojawić to nie marvelowski komiks. No ale każdemu zdarzają się pomyłki. To była trylogia więc o jakiej 4 części ty piszesz ? I nie powraca tylko powstaje, ale to już też pomińmy. Wprowadzenie nowego Batmana nie ma żadnego związku z wycofaniem się Bale'a, tylko ten Batman poprostu wg reżyserów nie pasował. Nolanowski Batman był ich zdaniem zbyt realistyczny do zbyt nie realistycznej Ligi Sprawiedliwych.
W Batmanie też jest Kingpin i to od nich nich Marvel zerżnoł swojego, na google sobie popatrz. Ma bo to właśnie Bale miał pojawić się jako Batman w Lidze, no przepraszam masz rację powstaję. No ale co było to było co jest to jest, nie ma się co rozczulać. Ja uważam, że jeśli ktoś nie czytał komiksu i widział pająka tylko na wielkim ekranie Raimiego i ma jego taki obraz to niech po prostu nie ogląda nowego i nie zaśmieca forum, jaki on "debilny". A ciebie yiipikayeey zapraszam tutaj na podzielenie się swoją opinią na temat "Amazing Spider-Man 2": http://www.filmweb.pl/film/Niesamowity+Spider-Man+2-2014-622028/discussion/Bo+wy padki+si%C4%99+zdarzaj%C4%85...,2473638
Bylo kiedyś coś, że Batman i Spiderman działali razem i że Kingpin im coś tam pomógł ale to postać wymyślona przez Marvelowskich twórców. Chyba, że ty mylisz Batmana z Daredevilem. To tu się zgodze Kingpin to główny wróg Daredevila.
Nie, nie chodzi mi całkowicie o kingpina z DC taki mały z haczykowatym nosem mówie ci wpisz sobie kingpin DC, dobra sorry mój błąd chodzi mi o pingwina, i zapraszam jeszcze raz do tematu który podałem post wyżej