Że po śmierci Electro (Jamie Foxx) zapomnieliście o nim i dopiero na napisach końcowych przypomniało się wam że on tu wogóle występuje ?
Moze i ciekawa ale niestety zmarnowany potencjal.
Wszystko za szybko i te jego cele dlaczego stal sie tak szybko taki zly i taki msciwy.
Powinien miec wahania co chwile a tutaj od polowy filmu jest poprostu zly.
Też załuję że bardziej nie rozbudowali tej postaci, no ale ost jest bardzo dobry, doskonale pokazuje co sie dzialo w jego glowie. https://www.youtube.com/watch?v=cDyAouw3nUw
"Denying.
The rising
The crying.
I'm dying.
He lied to me
He shot at me
He hates on me"