Tobie jest najwyraźniej ciężko zrozumieć, że nie każdy czyta komiksy a każdy ma prawo oglądać filmy, wszystkie w tym też ekranizacje. Co za tym idzie może je oceniać i nie musi się opierać na porównaniach do wersji komiksowych, książkowych itd. Zatem jego ocena może być zupełnie odwrotna do oceny fana komiksów.

Widzę nie potrafisz zrozumieć o co chodzi...

Wręcz przeciwnie, Tobie jest ciężko pojąć, że nie każdy czyta komiksy i nie obchodzi ich jak tam wyglądał Spider-Man. Co z tego, że jako adaptacja film może mieć 10/10, skoro mnie się nie podobał, gdyż wyobrażam to sobie zupełnie inaczej.

Nie każdy ocenia film jako adaptacje komiksu, lecz przez pryzmat własnych upodobań, własnego indywidualnego gustu. Ale Tobie jako zapalonemu czytelnikowi komiksów będzie to trudno zrozumieć i ponownie mi napiszesz, że ja niczego nie rozumiem.

Ja na przykład na filmy serii Harry Potter patrzyłem również trochę innym okiem i wiele rozwiązań, elementów mi się nie podobało, gdyż od razu porównywałem to do książek, lub po prostu byłem zawiedziony, że coś usunięto, coś dodano, coś zmieniono. Ale po jakimś czasie, gdy spojrzałem na to z dystansu, doszedłem do wniosku, że gdyby nie porównywać do źródła książkowego to filmy są świetne w swoim gatunku.

Trzeba pamiętać, że my prości filmo-żercy nie oceniamy i nie będziemy oceniać jak krytycy filmowi, gdyż każdy oczekuje czegoś innego i to właśnie tworzy średnią ocenę filmu. W innym wypadku po co oceniać, niech ocenę wystawi Redaktor Naczelny Filmwebu, który spojrzy obiektywnym okiem na ekranizację komiksu jako wierne przełożenie materiału na duży ekran i zapewne pod tytułem Niesamowity Spier-Man 2 zobaczymy ocenę około 9/10.

Pozdrawiam.

Dlatego mówię, że nie potrafisz nic ze zrozumieniem przeczytać.
Ja nie czepiałem się nigdzie oceny filmu.

Facet któemu odpisałem, narzekał, że spider-man nie zachowuje się jak superman (fajtłapa jako Clark Kent i poważny, wspaniały superhero jako superman) tylko jak spider-man.
I czepiłem się tylko tego bo takie gadanie jest skrajną głupotą.

Jak się chce supermana to niech się ogląda supermana a nie narzeka, że inny bohater nie jest supermanem...

Odpisałeś facetowi, który uważa, że poprzednik w roli Spider-Mana był lepszy. Naprawdę nie mogę się tam doczytać porównania do postaci Clarka Kenta. Może wynika to z mojej małej znajomości tej postaci, ale z całej wypowiedzi pana Ptk wnioskuję, że zdecydowanie wolał kreację Petera Parkera / Spider-Mana w wykonaniu Tobey Maguire'a.

Widzę, że wielu czytelników komiksu twierdzi, że nowy Spider-Man jest bardziej wierny papierowemu oryginałowi, tylko co z tego? Jak już pisałem wyżej, nie dla każdego wierniejszy oznacza lepszy.

Chodzi o to, że jego opis "spider-mana" to opis supermana. Tak filmowego jak i komiksowego. Za to ze spider-manem nie ma nic wspólnego.

Przykładowo gdyby Gandalf w LotR był 70-letnią azjatką, która rzuca tekstami rodem z ciasteczek z wróżbami to by było sensowne bo ktoś nie czytał książki to mu pasuje? Albo biorąc tego Harry'ego Pottera jakby przerobić Rona na geniusza z IQ 200 to by było jak najbardziej sensowne?;)

Aż tak bardzo postać Spider-Mana w poprzedniej trylogii raziła? Co innego "Gandalfica" Azjatka a poważny Peter Parker, no może nie zbyt poważny, w końcu to nastolatek. Chociaż z drugiej strony ktoś z takim dzieciństwem wydawałoby się, że dorasta dużo szybciej.

Mnie na poprzednie odsłony Człowieka-Pająka patrzyło się całkiem przyjemnie, może właśnie dlatego, że nie znam pierwowzoru.

Proponuję zakończyć tę dyskusję wnioskiem, że fani komiksów będą po seansie bardziej zadowoleni niż zawiedzeni, a widzowie neutralni, którzy nie świecą znajomością rysowanego Spider-Mana, mogą odebrać film zarówno pozytywnie jak negatywnie twierdząc, że inaczej go sobie wyobrażali.

PS: Dodam jeszcze, że ja tą część oceniłem 6/10 a pierwszą oczko wyżej, może dlatego, iż lubię bardziej filmy o początkach superbohaterów.

po przeczytaniu wpisów muszę się zgodzić :D Demolka25 ma rację i koniec xd pozdrooo

Nie czytam komiksów.

ty sam wyjdz

tak zgadzam cie ;)

elektro gra prądem bardzo glupie i dosc jak bajka

Idź się przewietrz prymitywie.

Według mojej opinii aby w pełni zrozumieć adaptację książki/komiksu niestety trzeba się zapoznać z oryginałem czyli w tym przypadku komiksami słynnego pajęczaka. Spider-man istotnie jest postacią dla dzieci ale jak i również dla dorosłych.. już nie rób z siebie takiego staruszka bo z filmami jak z grami nie ma jakiś śmiesznych granic że w tym wieku nie wypada bo... bez jaj. Generalnie film nie jest arcydziełem bo posiada błędy i pewne niedociągnięcia ale czy to naiwne kino? Hm? Zależy przez jaki gust patrząc.

Jak już wspomniałem nie oceniam tego filmu przez pryzmat komiksu, bo tego zwyczajnie nie znam. Sądziłem, że będzie to film uniwersalny, dla każdego. Nic bardziej mylnego.

Nie zrozumiales filmu i sie plujesz, co za typ.

Nie rozśmieszaj mnie.

W tym nie bylo nic smiesznego, sama prawda.

Nieudanie prowokujesz dzieciaku. Oto sama prawda.

Ogladnij ten film jeszcze z 2 razy to moze go w koncu zrozumiesz, bo widac ciezko z tym u ciebie i tylko trollujesz dzieciaku.

Do tej odsłony przygód Człowieka Pająka pasowałby tytuł The Annoying Spider Man.

Od tej pory będę tak określał ten film.

Dzięki ;)