Nie rozumiem ludzi ktorzy mieszaja go z blotem. To chyba zakompleksione dzieciaki ktore obejrzaly Ojca Chrzestnego i mysla ze na kinie sie znaja.....Film spoko, bardzo dobre aktorstwo ( Costner i Connery ), ciekawa muzyka, wartka akcja, inteligentne dialogi. Czego chciec wiecej ? A scena z wozkiem ? Coz, normalna scena filmowa....