Dopieszczony pod względem wizualnym,ze świetną obsadą, Brianem De Palmą za kamerą,muzyką niezawodnego Morricone. Fajnie się ogląda,ale...film jest pęknięty,tworzy sie dysonans odbiorczy,bo z jednej strony film chce byc brutalnym gangsterskim kinem,z drugiej filmem przygodowym dla młodzieży. Mamy nawet echa westernowe. Poza tym są"Nietykalni" są bardzo poprawni politycznie,ugrzecznione to wszystko jest bardzo. W zasadzie nie podważa sie w tym filmie Prohibicji jako takiej,a było to prawo absurdalne. Anyway-film i tak sie oglada,De Palma jest świetnym stylistą,umie ciekawie aranżować sceny. Czasem wychodzi mu kiczowato,ale....Fajna obsada,z De Niro i Costnerem na czele. Oglada się.