Witam!! Wg mnie Nietykalni są genialnym filmem, który można spokojnie stawiać na równi z Ojcem Chrzestnym. Genialna muzyka i klimat. Film ten zawiera dwie sceny których nigdy nie zapomnę. Pierwsza to scena śmierci Malone'a, a druga to scena gdy Eliot Ness pomaga na dworcu kobiecie z wózkiem, a dookoła czają się gangsterzy. Oba te momenty wgniatają w fotel