"W Polsce wampiry maja podwójne języki. Komuniści."

Rozwaliło mnie to. Ciekawam tylko, czy Amerykańcy to zrozumieli. A... i witaj znowu.

Widzę, że przerabiamy po kolei dodatki na DVD, jak ja,)

To, co mi wpadnie w ręce:) Moje miasto nie jest specjalnie rozwinięte, jeśkli chodzi o sprzedaż/wypozyczanie tego typu "artykułów". A ponoć to stolica województwa... Mniejsza o to. Ale zauważ, że już jest nas dwoje na tych forach... WOW. Nie jesteś sam:)

No, w takim przypadku zawsze zostaje Internet. A ten jest już wszędzie. Nie jestem sam, hmm, dziwnie to brzmi słyszane od kogoś innego niż ja sam,)

Pochlebiasz sobie:) Och, zapewniam, że nie jestem ani spragnionym wampem, ani wolontariuszką koła pomocy społecznej, ani nawet koła gospodyń wiejskich;)

Całe szczęście. Wszystko co społeczne śmierdzi już z daleka. A wampy są dobre jako drobny dodatek do gwiazdy rocka, pogadać z nimi nie idzie. I nie pochlebiam sobie - chyba, że - tak jak napisałem powyżej - w rozmowach z samym sobą, nigdy publicznie, broń Boże!