Podobał mi się pod każdym, względem, nie będę wymienał plusów bo jest ich po prostu za wiele. Gorąco polecam dla fanów akcji, sztuk walk i nie tylko.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Jeden z najlepszych filmów akcji, jakie widziałam. Wróciłam do tego obrazu już trzy razy i za każdym razem jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest tu wszystko, co być powinno. Wartka akcja trzymająca w napięciu przez cały film, świetna gra aktorska, szczypta humoru, dobra muzyka... Co z tego, że historia jest schematyczna, (bo ileż to razy widzieliśmy już zemstę) jeśli jest pokazana w tak wspaniały sposób, że nie można oderwać wzroku od ekranu? Emocje podczas wdrążania się w tą opowieść wychodzą z człowieka w ogromnym natężeniu... przynajmniej ja tak miałam ;)
Zdecydowanie polecam gorąco. Ja na 100% jeszcze nie raz wrócę do tego filmu
potwierdzam , film jest kozacki!! , ja tam praktycznie samo kino azjatyckie oglądam bo te gnioty z USA się mogą od nich uczyć , Film rewelacja bez dwoch zdań
Ja tam od siebie mogę polecić równie udane pozycje z HK "Ching Yan" (2008)
"Gau ngao gau" (2006)
Dałem 7 - ocena IMHO adekwatna do filmu. Miło się ogląda, nie dłuży się, mimo, że trwa ponad 120 minut. No i jest to na pewno miła odmiana od amerykańskiej sieczki. Niektóre sceny zostały zrobione pod małą refleksję i zalatują patosem - średnio to wyszło, ale i tak nie jest źle w porównaniu z USA.
Tak jak już wspomniano dobre kino akcji.
Świetne sceny walki i pościgów.
Właściwie przyczepić się można jedynie do dialogów, które w wielu momentach były słabe.