Amen bracie.
O ile jeszcze te ideologiczne lewackie/#meetoo mambo jambo jestem w stanie przetrawić bo jest tego pełno szczególnie na Netflixie i o zgrozo już się do tego przyzwyczajamy[kłania się termin Okno Overtona],
o tyle głupoty scenariusza/głównej bohaterki i tandetnie zrealizowanych scen nie da się obronić bo film stara się być "na serio"
<spoiler>
scena na poddaszu: babka znajduje telefon niewidzialnego ze zdjęciami jej i czarnej dziewczynki śpiącymi na łóżku - ewidentny dowód dzięki któremu może przekonać nie tylko Czarnego ale może i policję - scenariusz to olewa!
Potem znajduje w folijce nóż, wyciąga go, obejmuje za rękojeść i odkłada!!! O Matko Bosko! Aż się strzeliłem w czoło przy tej scenie - debilizm level ultimate.
Potem oblała Niewidzialnego farbą i spadł wywalając drabinę, a ona mając DWA! telefony nie dzwoni na policję/112/straż/do Czarnego, a zamiast tego złazi na dół! No kretynka!
Zabójstwo siostry to też perełka - nóż sobie lewituje w powietrzu i nikt go nie widzi poza Cassie [XD], nóż podrzyna gardło i wskakuje jej nienaturalnie do ręki hahaha, oczami wyobraźni widzę jak latający nóż wchodzi do restauracji :D
Sama obsesja na punkcie Cassie jest "z dupy" bo laska jest paskudna, a trudno uwierzyć że milioner geniusz nie mógł przebierać w kobietach - nie czepiałbym się tego gdybyśmy dostali jakieś wskazówki na temat ich związku etc. a tu nic.
Motywacje Czarnego i jego stosunek do Cass to też motyw "z dupy" </spoiler>
Dużo by gadać o wadach tego gniota.
1/10 bo film uwłacza inteligencji widza
A telefon to jakiś dowód? była niepoczytalna zdjęcia mogła zrobić sama.
Dzwonić na policję aby powiedzieć że ścigają niewidzialnego człowieka?
Nóż nie lewitował 5 minut, tylko w ostatniej fazie 1-2 sekundy.
Ogólnie twoje argumenty trochę z doopy, pozdro.
myślałam że wyjęła nóż z folii żeby go użyć na mężu... zdziwiłam się gdy go odłożyła i poszła za nim bez żadnej broni, ale w sumie są sytuacje w których ludzie nie zachowują się racjonalnie - myślę, że to mogła być właśnie taka sytuacja...
To był telefon tego niewidzialnego kolesia to jak nie żyje to skąd jego telefon na poddaszu? Zdjęcia niby można ustawić samowyzwalacz, ale to przynajmniej powinno wzbudzić podejrzenia policji.
A ta scenka gdzie niewidzialny uderzył córkę policjanta?
Ręka Moss nawet się nie zbliżyła do twarzy dziewczynki! A ona od razu w larum:"uderzyła mnie"
Brak argumentów nadrabiasz bezsensownym czepialstwem - właśnie tak lubisz się reprezentować. W sumie twój wybór, ale jak chcesz wyglądać na mniej dziecinnego i bardziej poważnego skończ swoje pajacowanie. Czyli, jak mniemam, nigdy?
Można powiedzieć, że bronię logicznego myślenia, a walczę z ludzką głupotą. Walka to jednak złe słowo, bo ja tylko krytykuję.
W momencie kiedy zabierasz głos na forum i nie masz nic sensownego do przekazania w kontekście filmu pod którym się udzielasz, a jedne na co cię stać to oczywiste szyderstwo w stosunku do innych, twój post to spam i prowokacja najniższych lotów. Nie szkoda ci czasu na te bzdury? To całe wyciąganie przypadkowych ocen na wierzch w żaden sposób nie sprawia, że ktoś cię weźmie za jakikolwiek autorytet bądź głos rozsądku. Nie umiesz się odnieść do wątku, bądź czyjejś wypowiedzi w sposób merytoryczny i tylko na to cię stać? Pajacujesz w sposób oczywisty i szukasz guza. Ty niczego mądrego swoimi zagrywkami nie udowadniasz, ani nie kompromitujesz osoby, którą wziąłeś na cel z nudów, bądź innego, znanego tylko tobie powodu. Ty sam siebie ośmieszasz na własne życzenie, co byś sam już dawno zauważył, gdybyś troszkę się zastanowił nad tym, czy to co robisz ma jakikolwiek sens i rację bytu.
Dalej nie rozumiem o co Tobie chodzi trenujesz bo przygotowujesz sie do zawodu psychologa czy jak? Poza tym jesli nic nie mam sensownego do przekazania to czemu poswieciles mi tyle uwagi i wyprodukowales taki esej ? Czemu nie moge oceniac kogos po jego guscie podaj mi sensowny argument
Ty chyba prawdziwego eseju nie widziałeś, skoro w ten sposób reagujesz na moją niezbyt długą wiadomość. Nie zapełniłaby żadnej kartki w formacie A4. Dlaczego nazywasz krytykę jakimś trenowaniem do zawodu psychologa? Podstawą wypowiadania się na forach jest wyciąganie wniosków na podstawie czyichś postów, żeby móc się do nich odnieść. Mówiąc krótko: analiza i czytanie ze zrozumieniem.
Odpowiadając na twoje drugie pytanie: ponieważ do tego służy forum! Każdy post podlega krytyce i z tego prawa skorzystałem. Nigdzie nie stwierdziłem, że nie możesz kogoś oceniać po guście (co nie znaczy, że popieram takie zachowanie). Ja jedynie uświadamiam tobie, że wytykanie cudzych ocen jest zbędne i nikomu niepotrzebne, a powody wymieniłem w komentarzu wyżej. Nie ma sensu się powtarzać. Naucz się w końcu używać argumentów w sytuacjach, kiedy nie zgadzasz się z poglądami drugiego użytkownika. Czepiać się o byle gówno każdy potrafi. Postaraj się, aby za twoimi postami przemawiała jakaś sensowna treść, a nie zwykła prowokacja, bo chcesz sobie na kimś ulżyć. Tyle mam do powiedzenia.
Mysle ze ta obecna sytuacja jaka mamy na swiecie i u nas wplywa równiez na Ciebie bo troszke odleciales
Tu chodzi tylko o to ze swietny film jest oceniany na gniota a byle gówno dla fanów Vegi na 10 wiec jaki jest sens dyskusji na argumenty od razu trzeba zaorac a jak chcesz sie bawic w adwokata to prosze bardzo droga wolna
Nie jak grochem o sciane tylko nie bedziesz mnie tutaj pouczał i wmawial, że to Ty masz racje za duzo takich medrców jest w sieci. Jak chcesz sie pokłócic to nie ma zadnego problemu. Ja po prostu tak zareagowalem po wpisie tego barana wyżej i tyle w temacie zakonczmy tą dyskusje bo jest ona zbędna
Buahahaha znalazł się wielki obrońca kultury i dzieł filmowych XD
Zdradzę ci wielką tajemnicę wszechświata:
LUDZIE MAJĄ SWOJE ZDANIE!!!
Szok nie?
Szok!! No wiec jak ludzie maja wlasne zdanie to wyrazilem swoje zdanie szok co nie??
Nie muszę nic wmawiać, gdyż wnioski nasuwają się same. Zawsze możesz je sobie przypomnieć. Są tam u góry, wystarczy najechać myszką. Powiadasz, że z kłótnią nie masz żadnych problemów, bo tylko w tym jesteś ekspertem jak rozumiem. Krytyka twoich własnych postów jest czymś dla ciebie nie do przeskoczenia? Pytam zupełnie serio. Przy okazji nadal podtrzymuję powiedzonko o groszku, gdyż pasuje tutaj idealnie.
Jasne wzbudzić podejrzenia policji? Tak panie policjancie zdjęcia zrobił mój nieżyjący mąż który w dodatku jest niewidzialny. Czy ty się dobrze czujesz?
Dziewczyna miała pochyloną głowę w momencie uderzenia, a w pokoju były we 2. Więc kto oczywiste było dla że to Moss ją uderzyła. Myśl trochę.
kątem oka? to się działo błyskawicznie, nikogo więcej (wg dziewczyny) nie było w pokoju - nic dziwnego, że stwierdziła, że oberwała od Cecilii
No dobra, mogło być tak, że była przekonana faktycznie, że to Cecilia ją uderzyła ale zamiast odegrać coś w rodzaju: "dlaczego to zrobiłaś, czemu mnie bijesz...?", to ta od razu bez żadnego zastanowienia z pyskiem: "tato!!!", tymbardziej, że były w bardzo dobrych stosunkach, więc gdyby Cecilia naprawdę ją uderzyła, to też powinna w pierwszej kolejności zareagować szokiem. Dorosła dziewczyna, chce iść na studia, a woła tatę jak małe dziecko. Poza tym, scena w restauracji, już pomijając to, że sporo luksusowych restauracji ma monitoring. Siostra Cecilii po poderżnięciu jej gardła momentalnie umiera. A przecież człowiek z poderżniętym gardłem się wykrwawia jakiś czas. To nie jest tak, że zgon następuje natychmiast. Natomiast Cecilia jak już złapała ten nuż, to powinna odruchowo go upuścić, a nie trzymać w ręce przez tak długi czas. I jeszcze jedna rzecz nie daje mi spokoju. Jej partner był niewidzialny co prawda ale taki kostium jaki on miał powinien generować jakiś szum, odgłoś poruszania się, kroków, oddychania przez maskę. To, że nikt go nie widział to jest oczywiste, ale żeby nikt nic nie słyszał?
pamele anderson mieli wsadzic bo to twoj gust rozumiem ze inna uroda juz nie moze byc? wy... trolu bo jestes zalosny jak ta twoja fotka
to byla reakcja na twoja ocene tego filmu wiec przejrzalem na szybko twoj gust i juz wiem z kim mam do czynienia
to nie doczytałeś bo ta ocena to ewidentny żart geniuszu XD
A Niewidzialny człowiek to film o debilce, bez napięcia, bez sensu, marna podróbka stylu Jamesa Wana z Obecności/Naznaczonego
To już druga dyskusja w której bierzesz udział, zaczynając od wyszydzania kogoś, a później proponujesz zakończyć. Aż żal te forum czytać
Jakby wzięli ekstra aktorkę, to bylyby pretensje, ze jakaś słodka idotka etc etcNikomu nie dogodzisz. Może facet wląsnie chcial tak.a przeciętną kobietę , którą moze manipulować.
powinni wziazc margot robbie i denzela wtedy by wszyscy oszaleli i koniecznie wszyscy biale zęby mieli wspaniale figury i ohh ahhhh
No właśnie gdyby przynajmniej był jakikolwiek podany w filmie powód jego obsesji na jej punkcie to by tak nie raziło. A tak to nie idzie w to uwierzyć.
Oczywiście, że był. Mówi to sama bohaterka w scenie, gdy siedzi w pokoju posypanym kawą.
Aleś dowcipny w dobie koronawirusa. Koleś który zaczyna wpis od "nie czytałem coś sklecił" wypowiada się o IQ i poziome dyskusji. No beka z ciebie
Przecież Tom jej powiedział, gdy była w szpitalu, że jest jedyną osobą, która porzuciła jego brata. Myślę, że dla narcystycznego socjopaty to wystarczający powód :)
Co ty pier... czlowieku. Nie czytalem cos sklecil nawet, bo sam temat swiadczy o Twoim IQ. Leki zapomniales zazyc? ;) Kazdy na wpol rozgarniety widz wie, ze jest to wspolczesna wersja horroru Invisible Man z 1933, ktora zreszta ma z tego co wiem rozpoczac cala serie Universal Monster movies - polecam wiecej czytac i sie edukowac - wikipedia nie boli. A i tak - wygrales medal za najglupszy komentarz w historii kinematografii ;)
Co za bełkot. Co to ma do rzeczy że to współczesna wersja czegoś tam?
Zarzucasz innym małe IQ a sam piszesz bez sensu.
F@ck logic
Jedynym kretynem jesteś ty białasie ;) Miała dzwonić po policję, że ścigą ją niewidzialny typ? Chyba tylko po to żeby wsadzili ją do psychiatryka jeszcze wcześniej, a pisanie, że ktoś jest szpetny jest po prostu żałosne.