jezeli jestes nastolatka/nastolatkiem, ktory nie zwraca uwagi na szczegoly badz jakikolwiek realizm historii - spodoba Ci sie. Reszcie odradzam, jest wiele lepszych filmow. Ma plusy, można się wciągnąć ale po obejrzeniu całego filmu byłem bardzo rozczarowany a z części niby wzruszającej po prostu można było się pośmiać...
Rozpisałem się nieco chyba właśnie dlatego, że sama historia w miarę mi się spodobała, natomiast wykonanie - zraziło.
Plusy:
* fajnie rozwiazana sprawa bycia "duchem"
* dobrze "zrobiony" - ladne zdjecia itd
* dosc wciagajacy (problemy z fabula wychodza w trakcie)
Minusy:
* historia zaczyna sie ciekawie ale im dalej - tym gorzej
* zupelnie nierealne wydarzenia (1)
* zachowanie "dobrego", głównego bohatera w końcówce po prostu smieszne (2)
* rezyser chcial miec przeslanie i strasznie sie na to silil ale niewiele z tego wyszlo, tzw przerost formy nad trescia (3)
a teraz SPOILER i wyjaśniam to co powyżej:
1) koleś przeżył nieprzytomny 4 czy 5 dni (!) po czym przyszła fala 2~3 metry a ten nie dość, że nie utonął to jeszcze go ta fala nigdzie nie przemieściła. lol.
2) główny bohater pod koniec myśli wyłącznie o sobie, laska z postrzałem w brzuch nie wzbudza w nim żadnych reakcji, generalnie zachowuje się: "URATUJ MNIE! zrobisz dobry uczynek i będziesz mogła umrzeć." po zakończeniu filmu uśmiałem się z tego...
3) "przemiana" tej laski jest śmieszna, nie spowodowana w sumie niczym - po prostu tak pasowało.
laska raz słyszała a raz nie, na końcu jak już rozmawiał "przez nią" ze swoją mamą to zupełnie nie pasuje do całości - ładnie to wyglądało ale zupełnie nie pasowało do reszty... (ona go niby słyszała a nie była medium!)
ponadto to, o czym wspomniałem powyżej - śmierć tej laski na końcu była dla mnie dlatego, że tak pasowało reżyserowi - ładne przesłanie (oddała za niego życie) no i nie happy end (bo przecież byłby przesłodzony a tego należy się wystrzegać, prawda?)...