1/10 nie wiem o czym miał opowiadać ten film.Koleś umiera, umiera i umrzeć nie może i w końcu zostaje uratowany, to było tak zaskakujące jak przyjście nocy po zachodzie słońca. Jedyne co mi się podobało to włosy tej dziewczyny i dobrze że w końcu zdjęła ten kretyński kaptur bo do blokersówy trochę jej brakuje.
mi film sie bardzo podobal, gra aktorska swietna, pomysl na fabule bardzo ciekawy, troche tylko to zakonczenie bylo przwidywalne i zbyt naciagane, ale jak dla mnie film super, ogladalam go z przyjemnoscia...