Przed obejrzeniem tego filmu nigdy nie miałem styczności z owym tytułem. Pierwszy raz zobaczyłem płytę z tym filmem w portfelu na CD u brata. I jestem zły na siebie, że wcześniej tu nie trafiłem. Film zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Właśnie takie kino uwielbiam oglądać.
Ale po kolei.
Cieszy mnie, że aktorzy stanęli na niesamowicie wysokim poziomie. Po początku filmu myślałem, iż będzie to jakiś banalny, licealny romansik, a wyszło moim zdaniem arcydzieło. Ale z każdą minutą coraz mocniej zostawałem wchłaniany przez tę produkcję.
Świetnie dobrana została również muzyka. To również zrobiło na mnie wielkie wrażenie i mógłbym nawet dla samej muzyki wracać do tego filmu jeszcze wielokrotnie. Jako, że jestem wyczulony na takie kwestie, za samą kategorię "Muzyka" dam 10/10 :)
Na koniec pragnę zachwycić się zakończeniem. Już myślałem, że będzie to mdłe i skończy się na "żyli długo i szczęśliwie". Na szczęście pomyliłem się i główna bohaterka umiera, a jej partner filmowy zaznajamia się z jej bratem. :) Po takim zakończeniu...poczułem jakąś niesamowitą ulgę w sercu. I chyba to lepiej, że film ma taki...połowiczny happy end.
Podsumowując to co tu napisalem...uważam, że ocena 10/10 jest adekwatna do poziomu filmu. Naprawdę się zachwyciłem tym dziełem. :) polecam.
Film w miarę ciekawy, ale fabuła momentami strasznie irytująca...Choćby to odkupienie głównej bohaterki istna żenada, bez tego dałbym o ocene wyżej. 6/10.
kurcze muszę się z tobą zgodzić w 100% na mnie ten film też wywarł wielkie wrarzenie, niby nie pozorny a jednak wydaje mi się że dużą role odgrywa tu muzyka która mi osobiście strasznie przypadła do gustu (odszukałem wszystkie soundtracki :) i swoją drogą klimatem idealnie pasuje do filmu fabuła i gra aktorów może i nie jest idealna ale film naprawdę mi się spodobał