Tak jakby mistrzowi zabrakło pomysłów na ciekawą historię. Tajemnicy żadnej, rozwiązanie wiadome od początku, wszystko na siłę przedłużone aby sztucznie wzmóc napięcie i zbudować misterną intrygę. Wyszło strasznie kulawo. film mógłby się skończyć po 30 minutach.
Plusy to mistrzowska rola Walkera jako psychopaty i kilka dobrych scen gdzie napięcie autentycznie wciąga. Całość bardzo wymuszona, stąd tylko 4/10