Jeżeli chodzi o mnie, to jestem jak najbardziej za ;)

ja też ZA Billy Blanks i do tego Michael Dudikoff i Bolo Yeung nielicząca oczywiście Snipes'a i Seagal'a

Dudikoff to ten z Amerykańskiego Ninja? Co do reszty, poza SS jestem na tak :)

Tak, to ten.

No to , co do niego to też nie mam nic przeciwko :)

SS w sumie mógłby zagrać podobną rolę, jak w Ex1 był generał Garza. On też praktycznie nic nie robił, nie bił się tylko zarządzał z fotela. A Seagal mógłby dla podkręcenia atmosfery, wykonać jakiś taki swój ,,magiczny ruch'', którym położyłby jakiegoś gostka (nawet kelner to może być).

Byle tylko jak najmniej Seagala na ekranie pokazywali. :)

Tak, jak Garzę.

kolejna buntowniczka, Steven powinien dołączyć do ekipy jako kucharz/najemnik a nie jakiś tam generał :)

Ja nie jestem buntowniczką. Ja cały czas, od początku chcę, aby Seagal zagrał w ex3.

wiem, przecież to żart

Spoko loko. ;-p

buntownik z ciebie :)

E tam :) Pisze tylko co o Tym myślę :) Stary, otyły Seagal siedo tego typu produkcji nie nadaje ;)

oczywiście to żart :) każdy ma swoje zdanie, dla mnie powinien być w 3! :)

Zamiast ,,Zbuntowany Anioł'', to będzie ''Zbuntowany Adam'' ;-)

O ile to będzie komplement, to dziękuję :)

Prosze bardzo ;-)

Zbuntowany Kasia :)

Mateusz też jest zbuntowany, bo pousuwał oceny klasykom ;=)

nie pousuwał, tylko se je odświeżę i ocenię :)

Ahaa. To by wszystko wyjaśniało.

http://pl.memgenerator.pl/mem-image/jezus-chrystus-kocha-takze-stevena-seagala-p l-ae0808/d ;-)

Za dużo tych wojowników chcecie bo w Niezniszczalnych walk jest mało to ich nie będą chcieli dać. Fajnie jakby powstała taka produkcja: Niezniszczalni Sztuk Walk. Dali by Van Damma, Adkinsa, Chana, Li, Blanksa itd, zrobili turniej czy coś tam. To tylko marzenia.

W sensie taki turniej starych gwiazd - to było by super. Zupełnie jak teraz stary Rocky Balboa i stary Jake La Motta będą sprawdzać po tylu latach, który jest lepszy w "Grunde Match" :)

Właśnie zrobiliby Niezniszczalnych karateków. Osobny taki film. Jesteście genialni ;-)

Obawiam się jak to wyjdzie obaj starzy, De Niro jeszcze starszy. :(

Ale Sylvek jak na swój wiek w ostatniej części Rokcyego był genialny :)

No zaskoczył pozytywnie ale jednak 6 lat minęło od ostatniej części więc obawiam się tego filmu. Ale fajnie że legendy filmów bokserskich się spotkają razem.

Zobaczymy jak wypadnie w Bullet to the head.

Film zapowiada się świetnie. :)

Bez dwóch zdań ;-)

Cynthie Rothrock też tam można dać.