Zamiast dać takich aktorów jak Vin Diesel czy Dwayne Johnson czyli ikony współczesnego kina akcji to oni zatrudniają jakichś
leszczy: aktora ze "Zmierzchu" (OMG! :O), aktora z "Mali Agenci 3D" i boksera wagi półśredniej. To ma być film akcji czy
telenowela?
Nie znam Vina, ale znam Dwayne'a. Mogli ich dać po stronie Gibsona i sparować ich w walce kolejno ze Stathamem i Snipesem.
Eh, jakoś wizualnie pasuje mi pierwsza opcja. A zresztą, Ex4 z 80% młodych i 20% Starej Gwardii mnie nie obchodzi, więc nie ma co gdybać.
Szkoda, ze FF7 nie jest takim rasowym akcyjniakiem, bo ta obsada wywoluje palpitacje serca.
SPOILER FF7
W FF7 też będzie walka The Rock vs Statham, jest to pokazane w zwiastunie. :)
"Diesel vs Statham (...) W sumie oni beda sie bić w FF7"
"The Rock vs Statham (...) W FF7 też będzie walka The Rock vs Statham"
"Snipes vs Diesel (...) jakoś wizualnie pasuje mi pierwsza opcja"
Chociaż ta druga opcja nie wydaje się zła, bo role by się odwróciły.
Diesel i Rock to nasterydowane koksy a nia aktorzy kina akcji, nie zasługują zeby grać w Niezniszczalnych ...
No pewnie, to lepiej dać jakiegoś gogusia ze "Zmierzchu", albo innego Kena. Mogli jeszcze Pattinsona do pary dodać, Lutz + Pattinson = super zabójcy.
ja tam nie znam zadnego gogusia ze Zmierzchu, znam Mela, Banderasa, Snipesa ... Forda, oni bardzo dobrze zagrali, powiem nawet więcej, oni zagrali lepiej niż stara gwardia, tamci panowie widać że znudzeni, a Sly to wygląda fatalnie, ryj spuchnięty, mina nie za bardzo, fizycznie zmęczony ... Diesel to dla mnie nie aktor, to samo Rock, Stallone był pomysłodawcą Rockiego i Rambo, grał w pornosach, dostał oscara, ćwiczył kulturystyskę, i grał w b klasowych kinach akcji - więc mi tu nie mów że nie ma zasług, bo ten gość to żywy pomnik ...
No, ale czy Diesel nie jest aktorem? Sam się śmiejesz, że ma spuchniety ryj, a pozniej mnie atakujesz. Zobacz swój post wyżej, ja tylkoodpisałem, że Sly też wbijał sobie iglę w dupe, a nie wyrobil sie tylko na Monte czy pompkach.
choćby dlatego że każda jego rola jest identyczna, łysy łeb, mięśnie, skórzane ubraniia, niski głos, okulary przeciwsłoneczne, szybkie samochody ... jakby mial lepszy warsztat to może by mógł grać w pornolach :P
niby tak, ale do Stathama mam więcej szacunku, pewno za biały kolor skóry :) .. bo Diesel to jakiś kundel burek, widać że murzyn tam strugał babkę ... a Jason porządny chłop, grał z Buzek i to całkiem niezły film wyszedł :) ...
Gogusiem w tym filmie jest Kellan Lutz znany z sagi "Zmierzch". Jeśli oglądałeś "Niezniszczalni 3" to chyba po łebkach, skoro go nie zauważyłeś. Naprawdę uważasz, że taki laluś bardziej zasługuje na miejsce w "Niezniszczalnych" niż Vin czy Dwayne?
No i kiego wafla marudzisz, skoro lubisz oglądać pornosy, mając przy tym "niezmierną przyjemność"? A może zazdrościsz, bo sam chciałbyś zagrać w takim filmie...? No cóż :/, czasami rozmiar ma jednak znaczenie, ale nie martw się - jeszcze wszystko przed Tobą. xD
*Sorki, mam dziś głupkowaty nastrój. Nie traktuj tego^ osobiście. :)*
Co do Stallone'a. Grał, bodajże w jednym pornosie i robić z tego wielkie hallo... Przecież trzeba było od czegoś zacząć. A początki nie zawsze są kolorowe. Fakt, że wystąpił w filmie "przyrodniczym o podtrzymywaniu gatunku ludzkiego" nie umniejsza tego, co Stallone zrobił w kinie akcji i sportowym. Dla kogoś, kto nie siedzi po uszy w tym temacie, może to i nie są czyny godne nagrody Nobla. Ale dla fanów kina akcji, Włoski Ogier i Rambo są ikoną, która zapoczątkowała gorącą falę upałów w tymże gatunku, która zaowocowała wieloma zayebistymi akcyjniakami, które ubarwniły nam dzieciństwo w szarych lata 80-90, a do których przyjemnie jest powrócić po latach i pośmiać się - nawet z ich kiczowatości.
Niemniej, za Niezniszczalnych 3 należy mu się złoty przepychacz do klozetu. xD
Btw. Mam zamiar zrobić sobie tradycyjny seans z serią Niezniszczalnych - pierwszy raz będę oglądać 'trójkę' z polskimi napisami. Oczywiście, Karo nie powstrzyma się od porównań - gosh, m.in. po to właśnie chcę to obejrzeć i niewykluczone, że to może odbić się na ocenie. Także, spodziewajcie się obszernej wypowiedzi na ten temat. x'D
Wiem, że od czegoś trzeba zacząć, ale po prostu tamten użytkownik mieszkoxxx wymienia grę w pornosach w kategorii zasług Stallone'a które uczyniły z niego "żywy pomnik". Ja się z tym absolutne nie zgadzam, udział w filmach pornograficznych nie jest według mnie powodem do dumy. To tylko szczebel wyżej od prostytucji, i tu i tu uprawiają seks za kasę, z tą różnicą, że aktorzy pornograficzni zyskują sławę wśród... napalonych nastolatków. :D Stallone stał się ikoną grając w takich filmach jak Rocky czy Rambo, udział w filmach pornograficznych w żadnym stopniu się do tego przyczynił, jest elementem negatywnym w jego karierze, do elementów pozytywnych, które zrobiły z niego ikonę w ogóle się nie zalicza.
A Ty prawisz o typowych filmach pornograficznych rodem z red tube, czy o filmach erotycznych (Emmanuelle itp)? Bo chyba przyznasz, że jest różnica między tymi filmami?
Kasia : Jak brzydzisz się współczesnych filmów akcji to obejrzyj sobie ,,Bez Litości ,, z Richardem Gere i Kim Basinger z 1986 roku .Dobry ,ciekawy policyjny film ,interesująca fabuła ,dobra gra aktorska ,fajna muzyka i mega klimacik lat 80 !!! .Film w stylu neo -noir .Gorąco polecam !!! : https//www.youtube.com/watch?v=ehtJo9B98TQ
Stallone to obok Eastwooda największa gwiazda kina akcji która podobnie jak Clint miała ,ma i bedzie miała wpływ na kształt kina akcji ,nawet dzisiaj .
Zatrudniają tych co mogą i którzy chcą grać. Taki Eastwood się nie zgodził, a szkoda. Jen też się nie zgodził, Seageal ma świetność za sobą a szkoda, ale chyba też odmówił, Willis np nie wystąpił, bo poszło o kasę ( i dobrze bo Ford zagrał super ) A nowi muszą się jakoś pokazać, dobrze żeby znowu bohaterowie wyglądali na twardzieli, a Lutz niech ma szansę zmyć z siebie rolę w Zmierzchu.
Moim zdaniem nie wypadł źle, nie chce go szufladkować na starcie. Rola zdecydowanie lepsza niż Hercules z nim. A potrzeba trochę świeżej krwi w kinie akcji, bo kto będzie grał za 5-10 lat. Fajnie jest zobaczyć Arniego czy Slya, ale to już stare pryki, niech dają się wykazywać młodszym.
Jak dla mnie nie musi być kina akcji za piętnaście lat, jeśli takie pały mają grać.
Wychodzi cebulactwo. Kolesie grali w Zmierzach czy High School Musical i teraz mają przesrane. Nie każdy jest wielki od razu, a i faceci nie są tacy jak kiedyś. Kiedyś to kwintesencja męskości. A teraz? Pedały w rurkach czy koksy z siłki.
Tak tylko mnie denerwuja, bo zagrali w takiej serii. To tak jakby ministrem finansów był koleś od wuefu.
Myślisz że nikt inny nie zgodził by się zagrać. Moim zdaniem poszli po prostu po najmniejszej linii oporu. Pozatrudniali tych lalusiów tylko dla tego że grali w Zmierzchu i dzieciarnia w wieku 10 lat ich wielbi. Nie mam nic przeciwko by do kina akcji dawać świeżą krew. Ale niech to będą jak to w kinie akcji z lat 80 bywało sportowcy, kulturyści, karatecy itp. a nie lalusie z filmideł dla dzieci.