Po przeczytanym Newsie chciałbym się Was spytać, co sądzicie o propozycji Johna Woo o wielkiej walce pomiędzy Jean Claudem Van Dammem, a Jetem Li.
Prosze o nie udzielanie się następujących użytkowników: mariusz87kox, damianho15
Pozdrawiam :)
NIE, NIE, NIE. Van Damme już był czekamy na innych aktorów którzy szansy nie dostali. ;)
To może Seagal niech zmierzy się z Jetem?
Jak wiadomo, każdy medal ma dwie strony. Z jednej strony, to nie byłoby takie złe w powrocie Van Damme'a. Moglibyśmy liczyć na poważną i ciekawą walkę jego z Jetem Li.
Z drugiej - trochę nie fair wobec innych, legendarnych herosów kina akcji 80-90 [ m.in. Steven Seagal ], którym również należy się udział w produkcji skupiającej ich wszystkich.
Już sama nie wiem, co myśleć - mętlik mi się zrobił. Jedno jest pewne. Decyzja nie należy do nas tylko do twórców. Oni zrobią to, co będą uważać za stosowne.
Nie, żeby coś, ale może Seagal by się nie mierzył z Jetem ;). Jest wyższy, to prawda, ale obecny Seagal niewiele by mógł zrobić w walce. Jakby jeszcze wygrał z Li, a Jet mógłby się na to zgodzić, to ja bym wyszedł z kina. Kto jak kto, ale ten leniwy pasibrzuch nie ma prawa z nim wygrać, więc lepiej, żeby w ogóle z nim nie walczył.
''To może Seagal niech zmierzy się z Jetem?'' <--- to zdanie było sarkazmem. Aż dziwne, że tego nie wyczuliście. ;-)
Jak już kiedyś napisałem .
Mogą zrobić taki myk że vilian ma brata blizniaka i ta walka będzie !
Również poprę Granata9 i Thierryhenry0211: nie. Mogło do tego dojść w dwójce i na początku faktycznie myślałem, że w ten sposób zginie Jet Li. Skoro jednak do tego nie doszło, a Van Damme poległ to nie ma sensu robić wrzucać na siłę braci bliźniaków i zrobić drugiego Villaina, bo film będzie zalatywał powtarzalnością i nudą.
Van Damme już przecież był i się sprawdził .Teraz czas na nowe twarze np Cage ,Ford ,Chan ,Snipes ,Gibson ,Seagal ,Dudikoff itp
może jeszcze Jack Nicholson, Robert De Niro, Will Smith albo George Clooney, ludzie to mają być mega mocarze, a nie amerykańscy aktorzy, zgadzam się tylko co do Snipse'a, Seagala i Jakiego Chana
A widziałeś ,,Twierdzę ,, Con -Air Lot Skażańców ,Bez Twarzy ,Tajną Broń ,Zabójcza Broń 1-4 ,Ptaszek na uwieżi ,Indiana Jones ,Ścigany ,Czas Patriotów ,Stan żagrożenia .,Pozdrowienia z Paryża ,Amerykański Ninja 1,2.4 Siła Pomsty .Ci aktorzy których wymieniłem grali w tych filmach akcji które były lepsze niż nie jeden film Seagala .Wiec oni też śmiało mogą być .
Niby tak, ale dla mnie to nie to samo, to nie są typowe gwiazdy kina akcji jak Stallone, Seagal czy Van Damme, tylko grali w takich filmach czasami i to nie była ich specjalizacja, że tak powiem.
No wiadomo ,dlatego Seagal ,Snipes ,Chan powini być w pierszej kolejność a Gibson ,Ford ,Cage ,Travolta na dokładkę .