Trzecia część Niezniszczalnych jak najbardziej udana. Tylko odrobinę gorsza od poprzednich, pewnie przez słabszą fabułę i młodzików w obsadzie, ale za to Banderas nieźle podniósł poziom swoimi tekstami i w ogóle he;) Stara ekipa TWARDZIELI wciąż na szczycie jak dla mnie, nadal najlepsi. Oni się nigdy nie zestarzeją, choć Ford trochę już był tu zdziadziały, ale jakoś dał radę;)
Końcowa rozwałka-coś niesamowitego, kunszt gatunku. Jest klimat i rozrywka poprzednich części, a to jest najważniejsze. Już nie mogę się doczekać czwórki.
Dobrze, że jeszcze potrafią zrobić dobry film akcji w starym stylu i kapitalnej klasycznej obsadzie "niezłomnych"
Banderas uratował ten film. :P Bez niego bym zasnął na tym filmie. A w czasie ostatniej walki w Turkmenistanie tylko czekałem jak pokażą Banderasa.
No zgadzam się. Dodanie Banderasa do składu dało wiele. Nie no, końcowa rozwałka-kapitalna;)
Mnie tam nie podobał się tylko motyw młodzików. Trochę zepsuł klimat, a tak to było świetnie;)
A kiedy Harrison Ford pojawił się w tym mundurze kiedy lecieli śmigłowcem to wszyscy w kinie zaczęli sie śmiać, ja w sumie też, bo mnie to rozwaliło. Śmiesznie wyglądał;D No bo od reszty jest on już jednak starszy. Ale postrzelać mu za bardzo nie dali heh;D
Dobry troll. XD
http://www.rottentomatoes.com/m/the_expendables_3/
http://www.metacritic.com/movie/the-expendables-3
...
Troll - skrót od trolling - robienie sobie z czegoś jaj - dobry troll - udany żart. Chryste paniu... Myśl trochę. ;__;
A kto tu sobie robi z czegoś jaja? Proszę się wyrażać jaśniej, bo trochę mało konstruktywne są te zdania.