http://www.youtube.com/watch?v=DSnwqzm0PcM
Van Damme wspomina o Dieselu i The Rocku,ale według niego najlepszym czarnym charakterem w EX 3 byłby Seagal.
to jest ciekawe że van damme nic złego na temat seagala nie mówi po tym jak seagal tak go w wywiadach i publicznie obrażał. może obydwoje panowie dorośli i zagrają w ex3. van damme wspominał coś że jakby powrócił w ex3 to jako brat vilaina
Czyli zrobią jednak najgorszą rzecz jaka mogą z wątkiem rzekomego brata bliźniaka vilaina. Strasznie to będzie naciągane bo każdy będzie widział że to i to to Van Damme. A czarnym charakterem powinien być ktoś inny.
Brat bliźniak Vilaina ma być dobrą postacią. Z tego co mi wiadomo to drugi Van Damme ma się przyłączyć do ekipy Stallone'a.
Głównym złym będzie najprawdopodobniej Steven Seagal, chociaż na głównego to on mi nie pasuje ;)
sorry ale dla mnie to byłoby zbyt naiwne i głupie z tym bliźniakiem. A mogli nie uśmiercać Van Damma w 2 części.
Nie no, to też by było naiwne... i co, nagle wielki zbrodniarz, który zabił Billiego, ma się zmienić? Stallone ma go przygarnąć do ekipy zamiast zabić? Bezsens. Musieliby całą dwójkę inaczej zrobić, Van Damme'a nie kreować na aż tak złą postać, lecz za dużo gdybania by to rozważać.
Wydaje mi się, że motyw z bliźniakiem, który nienawidził brata (np.: Villain mógł zamordować ich rodziców), byłby najbardziej w tej sytuacji odpowiedni.
Zresztą tak jak pisał Expendable91 - nie wiadomo, czy Van Damme zagra w Ex3.
W takim bądź razie nie powinien zagrać. W sumie w EX 3 ma być Cage, może Clint, Ford, Seagal to jest z czego wybierać na czarny charakter.
ale przecież nigdzie nie jest napisane że van damme zagra w ex3. tylko po prostu reporterka zadała mu takie pytanie więc odpowiedział
Bo Van Damme, to jest człowiek z honorem, klasą i kulturą. Uprzejmość, to podstawa. On coś gadał, że ''to są bzdury'', pewnie w sensie tej wojny między nimi. W sumie trochę czasu minęło od tego incydentu u Sly'a, więc może jest coś, o czym nie wiemy i zbytnio wiedzieć nie musimy. Mam na myśli to, że może przeprosili się i ... aj w co ja wierzę ;-p Ale byłoby zaskoczenie dla fanów, gdyby się okazało, że JCVD i Seagal staną po tej samej stronie lufy w filmie.
nawet jesli sie nie pogodzili jeszcze to Van Damme mu sprzeda 360 kick i bedzie w porzadku
Powiedz jak długo można się kłócić z drugą osobą? Przecież obaj panowie nie są już młodzi i lepiej takie sprawy pozałatwiać, póki można.
Moim zdaniem powinni podać sobie rękę na zgodę. to nie są mali chłopcy, żeby się gniewać. Nie muszą się od razu kochać i odwiedzać z ciastem w ręku, ale powinni pokazać, że każdy spór można zażegnać. To są dorośli ludzi, więc powinni pokazać się z dorosłej strony.
zgadzam sie zwlaszcza, ze Seagal jest troche mniejsza gwiazda kina akcji niz Villain
Ja już pomijam fakt, kto jest większy, kto mniejszy. Chodzi o zwykłą ludzką przyzwoitość.
Mogliby zagrać obaj, Seagal i Van Damme, w jednej scenie. Fajnie by było gdyby się przekomarzali nawiązując do tego przykrego incydentu wiele lat temu :P
Dla mnie większe zaskoczenie byłoby gdyby film zapowiadał walkę Van Damme'a z Seagalem. To by oznaczało, że jeden z nich zgodził się na porażkę O_O
A jak podczas realizacji tych scen, obu panów poniosą emocję i wezmą na serio tę walkę?
O i nikt pod tym względem nie będzie niedopieszczony, bo realizm jako taki będzie.
to już ktoś chyba dawał na forum ex2 ale nie jestem pewien
Byłoby zajebiście gdyby oboje zgrali w EX3
Wszystko na to wskazuje ze JCVD i SS zagrają razem w EX 3.W każdym wysokobudżetowym filmie chodzi o to żeby zarobił on jak najwięcej kasy,a udział w nim tych Panów to gwarantuje.
stallone już cudów dokonał kompletując taką obsade
z jednej strony fajnie jakby zagrali z drugiej troche to naciągane by było, chyba że by van damme inaczej ucharakteryzowali np dali mu długie włosy jak w nieuchwytnym celu albo replikancie
Zostawią go łysego i bedzie dwóch łysych w filmie. Zagra brata bliźniaka pana Churcha.
No właśnie, bo dojdziemy do ślepego zaułku.
Ale troszkę fantazji nie zaszkodzi ;-)
Najlepiej, jakby Seagal był skłóconym z Sylwkiem i ekipą byłym agentem/komandosem/policjantem (niepotrzebne skreślić), który jednak w ostatniej chwili decyduje się pomóc chłopakom.