Samo życie ... tragedia i jak dalej żyć ? Film pokazuje jak sobie radzić i ile trzeba przejść by dojść ! Tego typu filmów już trochę powstało ,czyli zaskoczenia raczej nie ma ? Ogólnie ani lepszy ani gorszy po prostu średni !
Tym bardziej, że film jest gloryfikacją USA i propagandą pełną patosu. Rozumiem, że człowiek stracił nogi i życie wywróciło mu się do góry nogami, ale to tylko nogi. Codziennie ludzie na całym świecie zmagają się z biedą, kataklizmami, zamachami terrorystycznymi. Amerykanie natomiast żyją w przekonaniu, że zamanach na WTC lub zamach w Bostonie to wielkie tragedie, które będą martyrologią przez kolejne tysiąc lat. Każdy żołnierz USA, który zgini na froncie to wielka ofiara. A stu Irajkijczyków to statystyka. Amerykanin stracił nogi? Wielki bohater! Masakra...co tam dzieci bez nóg i rąk, dzieci w jakimś tam Afganistanie. Kogo to obchodzi. To nie są ofiary, z nich nie można zrobić bohatera.