Zapowiada się zupełnie inny klimat. Od dawna się zastanawiam, czemu twórca Owiec tak kiepsko sobie radzi. Jedno arcydzieło, jeden bdb thriller i chyba eto wsio.
Nie, no, coś tam mu się jeszcze udało. Świetne "Dzika namiętność" i "Poślubiona mafii", "Filadelfia", bezkompromisowe "Pokochać", bolesna "Rachel wychodzi za mąż", tylko, że to wszystko było tak dawno temu...